POIT #129: Nowe trendy na rynku IT

Witam w sto dwudziestym dziewiątym odcinku podcastu „Porozmawiajmy o IT”. Tematem dzisiejszej rozmowy są nowe trendy w IT.

Dziś moim gościem jest Michał Kierul – Absolwent Wydziału Telekomunikacji na Uniwersytecie Technologiczno-Przyrodniczym w Bydgoszczy. Od 2003 roku, tworzył spółkę Softblue, gdzie zdobyte doświadczenie biznesowe łączy z pasją do informatyki i teleinformatyki. Od 2012 roku, po przekształceniu Softblue w spółkę akcyjną, pełni funkcję Prezesa Zarządu i koordynuje projekty z dziedziny IT i ICT.

W tym odcinku rozmawiamy o:

  • jak nowe trendy w IT wpływają na gospodarki i nasze życie codzienne?
  • biznesie w chmurze
  • czy i jak transformacja cyfrowa przyspieszyła pod wpływem pandemii?
  • rozwoju AI i big data,
  • o Robotic Process Automation,
  • bezpieczeństwie w kontekście cyfrowym,
  • o IoT, przemyśle 4.0 i sieciach 5G,
  • czy blockchain to rewolucja?
  • o przyszłości programowania w kontekście no-code/low-code,
  • o pretendentach do trendów w IT: edge computing, komputerach kwantowych i samochodach autoomicznych.

Subskrypcja podcastu:

Linki:

Wsparcie na Patronite:

Wierzę, że dobro wraca i że zawsze znajdą się osoby w bliższym lub dalszym gronie, którym przydaje się to co robię i które zechcą mnie wesprzeć w misji poszerzania horyzontów ludzi z branży IT.

Patronite to tak platforma, na której możesz wspierać twórców internetowych w ich działalności. Mnie możesz wesprzeć kwotą już od 5 zł miesięcznie. Chciałbym oddelegować kilka rzeczy, które wykonuję przy każdym podcaście a zaoszczędzony czas wykorzystać na przygotowanie jeszcze lepszych treści dla Ciebie. Sam jestem patronem kilku twórców internetowych i widzę, że taka pomoc daje dużą satysfakcję obu stronom.

👉Mój profil znajdziesz pod adresem: patronite.pl/porozmawiajmyoit

Pozostańmy w kontakcie:

 

Muzyka użyta w podcaście: „Endless Inspiration” Alex Stoner (posłuchaj)

Transkrypcja podcastu

To jest 129. odcinek podcastu Porozmawiajmy o IT, w którym z moim gościem rozmawiam o nowych trendach w IT.

Przypominam, że w poprzednim odcinku rozmawiałem o Twelve Factor-App z wykorzystaniem serwisów AWS.

Wszystkie linki oraz transkrypcję dzisiejszej rozmowy znajdziesz pod adresem porozmawiajmyoit.pl/129.

Ocena lub recenzja podcastu w Twojej aplikacji jest bardzo cenna, więc nie zapomnij poświęcić na to kilku minut.

Sponsorem podcastu jest firma Apptension, wiodący polski twórca produktów cyfrowych i wydajnych, skalowalnych aplikacji. Zerknij na ich portfolio na Apptension.com/portfolio.

Sponsorem dzisiejszego odcinka jest również platforma rekrutacyjna SOLID.Jobs. Jeśli szukasz pracy w IT, koniecznie odwiedź adres SOLID.jobs. Znajdziesz tam tylko oferty z widełkami wynagrodzeń. 

Jeśli aktualnie nie myślisz o znalezieniu nowej pracy, to koniecznie zapisz się na Job Alert, nie częściej niż raz w tygodniu otrzymasz wiadomość email z zestawieniem ofert, które mogą Cię zainteresować. SOLID.Jobs to więcej niż job board, na stronie znajdziesz nie tylko oferty pracy, ale również poszerzysz swoje kompetencje. 

Odwiedź zakładkę Prasówka, czyli agregator polskich blogów i podcastów, gdzie z jednego miejsca dotrzesz do solidnej dawki newsów ze świata IT i nie tylko. Jeśli w swojej pracy nadal korzystasz z SVN-a, to koniecznie odwiedź SOLID.Jobs.

Nazywam się Krzysztof Kempiński, a moją misją jest poszerzanie horyzontów ludzi z branży IT. Środkiem do tego jest, między innymi, ten podcast. Zostając patronem na platformie Patronite, możesz mi w tym pomóc już dziś. Wejdź na porozmawiajmyoit.pl/wspieram i sprawdź szczegóły. Jednocześnie bardzo dziękuję moim obecnym patronom.

A teraz życzę Ci już miłego słuchania.

Odpalamy!

 

Cześć! Mój dzisiejszy gość to absolwent Wydziału Telekomunikacji na Uniwersytecie Technologiczno-Przyrodniczym w Bydgoszczy. Od 2003 roku tworzy spółkę SoftBlue, gdzie zdobyte doświadczenie biznesowe łączy z pasją do informatyki i teleinformatyki. Od 2012 roku, po przekształceniu SoftBlue w spółkę akcyjną pełni funkcję prezesa zarządu i koordynuje projekty z dziedziny IT i ICT. Moim i Waszym gościem jest Michał Kierul.

 

Cześć, Michale! Bardzo miło mi ponownie gościć Cię w podcaście.

 

Cześć! Również bardzo mi miło się spotkać ponownie i mam nadzieję na ciekawą, owocną dyskusję.

 

Dokładnie. Właśnie przed naszym nagraniem sprawdziłem sobie, rozmawialiśmy ponad pół roku temu w odcinku 92. o programowaniu dronów. A dzisiaj też arcyciekawy temat, temat trendów w IT, trendy, które są już wokół nas, trendy, które w najbliższej przyszłości będą dominować naszą branżę, więc nie mogę się doczekać na naszą rozmowę. 

Co prawda w tym 92. odcinku już Cię o to pytałem, ale zapytam ponownie. Czy słuchasz podcastów i może masz jakieś swoje ulubione audycje?

 

W porównaniu do poprzedniego odcinka słucham coraz więcej.

 

Super.

 

Więc tak, mam ulubione, głównie to są podcasty technologiczne, głównie zagraniczne ze Stanów Zjednoczonych. Takie społeczne różne ciekawostki, co się dzieje w świecie też mnie interesują, różne wydarzenia, analizy. Myślę, że to jest fajna alternatywa dla telewizji, dla innego spędzania czasu. Z pewnością lubię podcasty i lubię dobrą książkę.

 

Super, w pełni się pod tym podpisuję. Ten czas, w którym teraz rozmawiamy, ostatni rok czy półtora jest taki dosyć specyficzny wszędzie, również dla IT, które przechodzi taką mocną, gwałtowną transformację. 

Wpływ technologii na nasze życie staje się coraz wyraźniejszy, coraz mocniejszy, na gospodarkę również, bo te spółki, tak zwani giganci technologiczni, odciskają swoje piętno również na gospodarkach światowych. Jak Ty to oceniasz? Czy to jest dla Ciebie powód do radości, może jakiegoś zastanowienia, a może wręcz obawy?

 

Obawy i radość zawsze są. Ja generalnie się cieszę, że świat idzie w kierunku ucyfrowienia, bo z punktu widzenia naszego biznesu, który rozwijamy, oznacza to rozwój. Z pewnością duzi gracze, duże firmy mają coraz to bardziej znaczącą rolę w tej międzynarodowej technologicznej układance, co widać w ich przychodach chociażby, bo niektóre wzrosły naprawdę niesamowicie. 

Ale my widzimy w tym jakiś potencjał, którego oni nie są w stanie ogarnąć. Ci międzynarodowi gracze nie wszystko są w stanie ogarnąć, oni skupiają się na pewnych obszarach, które dla nich są najbardziej przyrostowe. Jednak cały trend, wzrost znaczenia technologii, szczególnie po pandemii, po tym co się wydarzyło, jest czymś nieuniknionym, a jednocześnie dla nas czymś, czego oczekujemy, bo oznacza to dla nas rozwój. 

Generalnie uważam, że świat nie uniknie i dużych i mniejszych firm, nie ma szans, żeby aż tak duże korporacje przejęły wszystkie możliwości, wszystkie role, tak żeby mniejsi gracze nie mieli nic do powiedzenia. Oni często wyznaczają ciekawe trendy, do których można się dość fajnie przyłączyć i je rozwijać, kontynuować. Obawy mogą być zawsze, ale jako przedsiębiorca patrzę optymistycznie w przyszłość i trzeba to wykorzystać po prostu, tak uważam.

 

Tak sobie myślę, że jedną z konsekwencji właśnie tych zmian, o których rozmawiamy jest tak zwany biznes w chmurze i to rozumiany trochę dwojako. Z jednej strony mieliśmy i mamy okazję obserwować, że wiele biznesów przenosi się do chmury, wykorzystuje tę chmurę coraz bardziej, ale z drugiej strony powstaje też coraz więcej biznesów, które tak natywnie istnieją w chmurze, które tam powstały i tylko tam istnieją. Myślę tutaj o różnego typu startupach, SaaS-ach i nowoczesnych biznesach właśnie tego typu. Czy to jest coś, czego się już nie da zatrzymać, nie da uniknąć, coraz bardziej będziemy obserwować tak zwany biznes w chmurze?

 

Ja powiem tak, generalnie to czasami się uśmiecham słysząc pojęcie biznes w chmurze, bo sama idea chmury istnieje już od wielu lat. Prawie odkąd Internet był, to ludzie przechowywali dane zdalnie, mieli swoje dyski zdalne, lokalne, przetrzymywali swoje dane. 

Myślę, że to jest troszeczkę takie zjawisko, że ktoś wymyślił jakieś nowe pojęcie i rzeczywiście promuje to pojęcie i okazuje się, że to rozwiązanie jest coraz bardziej przydatne, coraz bardziej wartościowe. Dziś widzimy, że przetrzymywanie czegoś lokalnie niekoniecznie może być bezpieczne, często są centra, które przechowują coś zdalnie, co jest znacznie bardziej bezpieczne. Dzięki zwiększeniu prędkości, dostępności, ten Internet jest na tyle wydajny, że jesteśmy w stanie znacznie dalej przechowywać swoje dane. 

To jest jakiś proces, który się dzieje, zanim ktoś wymyślił pojęcie chmura, on już dawno istniał, tylko po prostu ten rozwój technologiczny spowodował to, że to jest bardzo wydajne i możemy to stosować do różnych rzeczy. 

Nie opłaca się trzymać na przykład wielu filmów ciekawych czy utworów u siebie lokalnie na komputerze, można to zdalnie obejrzeć, mamy masę tego typu wielkich korporacji, firm, które umożliwiają takie rzeczy. To jest naturalny proces, który powoduje, że biznes w chmurze, tego typu biznesy będą rosnąć, że to będzie miało coraz to większe znaczenie. Taka jest moja opinia.

 

Dobrze, jeszcze chwilkę pociągnę może ten temat, tutaj już kilka razy mówiłem o transformacji cyfrowej i o tym, jak ona przyspieszyła pod wpływem pandemii. Oczywiście można powiedzieć, że to jest pewnego rodzaju buzzword, natomiast nie da się też pominąć różnego typu trendów związanych z transformacją cyfrową, które istnieją na rynku. 

Zastawiam się, jak Ty jako prezes spółki akcyjnej patrzysz na digitalizację jako trend. Czy to jest w ogóle w Twojej opinii trend? Czy widzisz jakieś powiązania, korelacje z pandemią?

 

Korelacja z pandemią jest oczywista. W tej całej informatyzacji to było widoczne w różnych obszarach, w obszarze państwa, w obszarze usług prywatnych, przedsiębiorstw, to wszystko tak szło, ale niekoniecznie w firmach czy gdziekolwiek indziej były budżety na to, żeby tę transformację cyfrową, digitalizację dokonywać. 

W pewnym momencie przychodzi pandemia, priorytety całkowicie się zmieniają, jest straszne przyspieszenie. Znajdują się budżety na rozwój, na digitalizację, pandemia niesamowicie to przyspieszyła. Przyspieszyła decyzje, spowodowała, że często procesy, które nie wydawały się możliwe do przeniesienia na warstwę cyfrową, zostały ucyfrowione. Tak jak ktoś mówi, że nikt sobie nie wyobrażał, że dzisiaj komunikatory będą konkurować z liniami lotniczymi. Nikt sobie tego nie wyobrażał. Pandemia bardzo dużo zmieniła i ta transformacja cyfrowa była nieunikniona, ona ją przyspieszyła. 

 

W tej całej informatyzacji to było widoczne w różnych obszarach, w obszarze państwa, w obszarze usług prywatnych, przedsiębiorstw, to wszystko tak szło, ale niekoniecznie w firmach czy gdziekolwiek indziej były budżety na to, żeby tę transformację cyfrową, digitalizację dokonywać. 

W pewnym momencie przychodzi pandemia, priorytety całkowicie się zmieniają, jest straszne przyspieszenie. Znajdują się budżety na rozwój, na digitalizację, pandemia niesamowicie to przyspieszyła. Przyspieszyła decyzje, spowodowała, że często procesy, które nie wydawały się możliwe do przeniesienia na warstwę cyfrową, zostały ucyfrowione. 

Te trendy to jest coś, co będzie następować, widzimy to w obszarze sektora publicznego: digitalizacja, archiwizacja. Sami tworzymy takie systemy dla sektora publicznego dotyczące archiwizacji. Widzimy, że ta świadomość po pandemii bardzo wzrasta. Widzimy to chociażby na przykładzie naszego podmiotu, naszej marki easyCALL związanej z telekomunikacją, jak bardzo wzrosła świadomość możliwości ucyfrowienia pewnych procesów, digitalizacji. 

Widzimy to w sporym zainteresowaniu naszymi produktami. Moim zdaniem jest to nieunikniony proces, który będzie się powiększał, poszerzał. Tak sobie myślę, jeżeli czasami zdarzają się przypadki, że życie socjalne, społeczne przeniosło się do Internetu, że ludzie się nie widują ze sobą, tylko się umawiają na jakichś platformach socjalnych, co jest troszeczkę przesadą, to w dziedzinie biznesu jest masę procesów, które mogą być ucyfrowione, zdigitalizowane. I jeszcze zostaje niesamowite pole rzeczy do zrobienia, do realizacji. To się będzie mocno rozwijać.

 

Jednym z najgorętszych trendów w IT, zresztą nie od dzisiaj, bo już pewnie od kilku lat, jest AI i towarzyszące mu Big data, bo ta dzisiejsza sztuczna inteligencja bez pokarmu w postaci danych za bardzo nie istnieje. Są wręcz takie dziedziny przemysłu jak na przykład ten nowoczesny automotive, które bez napędzającego AI prawie że nie istnieją. To jest ten element przewagi konkurencyjnej pomiędzy markami. Jakie jest według Ciebie miejsce AI, Big data w trendach obecnie na rynku IT?

 

Wszystkie kraje, rządy kładą bardzo duży nacisk na Artificial Intelligence, przeznaczane są na to niesamowite pieniądze. Tak samo jak z chmurą, AI istniało dawno. Jest to niesamowite, ale aktualny stan wiedzy pozwala tylko i wyłącznie na tworzenie wydajnych algorytmów, które symulują sztuczną inteligencję. 

Ale z pewnością ten rozwój sztucznej inteligencji, rozwój Big data, analizy danych, to jest coś, co powoduje przewagę konkurencyjną z pewnością w dziedzinie automotive, to jest też obszar, który się będzie rozwijał. Rzeczywiście, żeby być dzisiaj najlepszym, to trzeba te technologie stosować w mniejszym bądź większym zakresie.

My w naszej branży szczególnie widzimy to w obszarze Voicebotów, w analizie głosu, rozmów. To jest ten obszar, który nas interesuje, w tym szczególnie widzimy potencjał i też na to kładziemy bardzo duży nacisk. Na pewno te obszary będą coraz bardziej wzrostowe, coraz to nowsze technologie się pojawiają. Aczkolwiek jest jeszcze bardzo dużo do zrobienia, bo Artificial Intelligence jest na tyle wydajna, na ile wydajny jest człowiek i algorytm. Mamy jeszcze dużo do zrobienia w tej materii.

 

Absolutnie się zgadzam, aczkolwiek ten wpływ jest bardzo duży, tak jak mówiłeś, na różne dziedziny, na różne przejawy ludzkiej działalności. Według mnie, jedną z takich konsekwencji rozwoju AI jest też automatyzacja. 

Automatyzuje się wiele rzeczy, zwłaszcza teraz takim silnym trendem jest RPA – Robotic Process Automation –  czyli można powiedzieć software, który robi to, co wcześniej robił człowiek, oczywiście takie rzeczy powtarzalne, wypełnianie formularzy, przepisywanie danych z jednej tabelki do drugiej i tak dalej. 

Dotarłem do ciekawych badań McKinsey’a czy Forrester Research, które szacują, że od pięciu do dziewięciu procent obecnie pracujących osób w powtarzalnych dziedzinach straci pracę w najbliższym czasie z powodu wdrożenia tego typu automatyzacji zasilanych algorytmami machine learningowymi. Czy Ty widzisz w tym rozwój czy raczej zagrożenie?

 

Ja zawsze uważam, że szklanka jest do połowy pełna. Powiem tak, było masę trendów, setki lat temu uważano, że mechanizacja spowoduje upadek, potem elektryfikacja, potem jakaś informatyzacja, która powoduje, że człowiek nie jest potrzebny, automatyzacja procesów na produkcji – zawsze było takie podejście, że obawiano się czegoś nowego. Człowiek ma taką tendencję, że nowości się boi, ale ja uważam, że nastąpi pewnego rodzaju przekształcenie, następne pokolenia będą się już kształcić w totalnie innym kierunku. 

Dziś widzimy, że w całej Europie mówi się o braku nawet miliona informatyków. To jakie to są zasoby? W Polsce mówi się o kilkuset tysiącach czasami nawet brakujących osób w tej branży. Po prostu następuje swego rodzaju gospodarcze przekształcenie, w którym jest jakaś luka technologiczna, brak jest osób. 

Rzeczywiście, może pewne zawody mogą wygasać, co jest nieuniknione, w przeszłości mieliśmy pewnie takich sytuacji masę, a pewne powstawać. Ja nie widzę w tym zagrożeń z perspektywy czasu, wszystko to oczywiście nie może się odbywać kosztem środowiska i człowieka, ale nie czuję takich zagrożeń. 

Widzę w tym niesamowitą szansę na rozwój, widzę też szansę na rozwój Polski jako kraju, bo mamy naprawdę niesamowite kadry IT, które wygrywają wiele konkursów, są na poziomie wyżej niż średnim międzynarodowym. 

Widzę w tym potencjał rozwoju. Mamy masę ciekawych startupów, które wykorzystują sztuczną inteligencję, mamy masę takich innowacyjnych pomysłów, gdzie te obszary są właśnie wykorzystywane. Ja z pewnością widzę tutaj szansę na rozwój, na wybicie się, na budowę przewagi w tej materii.

 

Widzę w tym niesamowitą szansę na rozwój, widzę też szansę na rozwój Polski jako kraju, bo mamy naprawdę niesamowite kadry IT, które wygrywają wiele konkursów, są na poziomie wyżej niż średnim międzynarodowym. Więc ja widzę w tym potencjał rozwoju. Mamy masę ciekawych startupów, które wykorzystują sztuczną inteligencję, mamy masę takich innowacyjnych pomysłów, gdzie te obszary są właśnie wykorzystywane. 

 

Jasne, tak, też się z tym zgadzam, absolutnie. Wcześniej mówiliśmy o rzeczach bardziej związanych z IT, a teraz chciałbym poruszyć temat, który może dotykać nie tylko branżę technologiczną, ale tak naprawdę każdego z nas, mianowicie bezpieczeństwo danych. 

Ten ostatni rok pokazał, że czasem jest to kwestia wręcz kluczowa dla biznesów. Obserwujemy nasilenie ataków cybernetycznych, wręcz pożary centrów danych, jakieś wpadki związane z niemożliwością odzyskania kopii zapasowych. Nieraz też obserwujemy, że to po prostu uśmierca wręcz biznesy, które nie są w stanie później się podnieść z tego typu incydentów. Czy według Ciebie temat tych zapasowych centrów danych, takie dbanie o dane, zapewnienie bezpieczeństwa danych powraca dzięki pandemii jako trend?

 

Backupy u nas istnieją. W średniej wielkości rodzinnej firmie od dawna, od początku istnieją backupy. Centra zapasowe danych są czymś ważnym. To istniało, znaczenie tego wzrasta. Ktoś kiedyś powiedział, że raczej już nie będzie jako takich wojen, teraz będą wojny cybernetyczne. 

I rzeczywiście to się stało, tak można powiedzieć, że te ataki się niesamowicie nasilają, ludzie walczą ze sobą wiedzą. Pojawia się jakieś rozwiązanie, to pojawia się antyrozwiązanie, tak jak chociażby w systemach antydronowych. 

Wyprodukowaliśmy jakieś rozwiązania, mogą być systemy, które wyłapują drony, więc zawsze pojawia się jakaś alternatywa, za chwilę się pojawia łatka do alternatywy. Więc takie obszary jak bezpieczeństwo będą się coraz bardziej rozwijały. Pytanie jest zawsze, co się opłaca. Pewne cyberataki są możliwe, wszystko jest zawsze możliwe, kwestia jest tylko i wyłącznie kosztów. 

Wydaje mi się, że kwestia bezpieczeństwa, kwestia kopii zapasowych będzie coraz bardziej ważna, na pewno będzie wzrastało znaczenie firm, które tym się zajmują. Wydaje mi się, że po pandemii ta świadomość się troszeczkę poszerzyła. 

Mieliśmy teraz kilka niesamowitych wręcz ataków w Stanach Zjednoczonych, gdzie na firmy nakładane były nakładane okupy za dane, za przywrócenie jakiegoś poprzedniego stanu żądano niesamowitych kwot. To jest coś, co moim zdaniem będzie się coraz bardziej poszerzać, ale i będą do tego stosowane łatki, zabezpieczenia, więc to będzie proces równoległy gonienia króliczka, tak można powiedzieć.

 

Tak, to się zgadza. Z jednej strony będą Ci, którzy będą bardziej nasilać swoje wysiłki w kierunku ataków i będą też Ci, którzy będą tego bronić. Z tym tematem według mnie może się wiązać albo już nawet wiąże się kolejny trend, który nie istnieje od wczoraj, ale jest też bardzo silny, mianowicie IoT. 

Coraz więcej jest urządzeń podłączonych do Internetu w naszym otoczeniu, w naszych biurach, domach, fabrykach. Myślę tutaj o Przemyśle 4.0, sieciach 5G, które już powoli wchodzą. Czy dla Ciebie też to jest coś, co odmieni nasze życie, czy też raczej będzie przedmiotem naszej troski i obaw?

 

Tak jak mówiłem, mieliśmy różne ery w naszej cywilizacji, mieliśmy mechanizację, elektryfikację, informatyzację, wyciąganie danych, teraz mamy Przemysł 4.0. Rzeczywiście dziś przewagę buduje ten, kto jest w stanie wyciągnąć dane z wielu źródeł, odpowiednio je ułożyć, przeanalizować i wyciągnąć wnioski. 

Na przykład my jako firma realizujemy takie nasze zadania i stąd też nasze urządzenie ADC związane z wyciąganiem i analizą danych z przemysłu. Wiemy na przykład, że istnieją świetne rozwiązania technologiczne istniejące po dwadzieścia, trzydzieści lat, których wymiana jest totalnie nieopłacalna, bo koszt ich wymiany byłby w milionach dolarów, ale są one przestarzałe pod względem cyfrowym, nie ma możliwości wyciągania z nich danych. 

I wtedy, tak dla przykładu powiem, klient przychodzi, pokazuje co z tym sprzętem możemy zrobić, jakie dane z niego wyciągnąć i co możemy uzyskać i klient mówi: „Interesuje mnie to, to i to”. Podłączamy jakieś sensory, analizujemy, możemy dzięki temu zrobić jakiś predictive maintenance, czyli przewidywać pewne zdarzenia, optymalizować zużycie tej maszyny, optymalizować zużycie energii. 

Okazuje się, że firma która dotychczas robiła coś prostego, powtarzalnego nagle stwierdza, że pewien proces można ulepszyć, zoptymalizować, zaoszczędzić, bardziej nadzorować, wyłapywać puste przebiegi maszyn. To jest coś, co daje niesamowite możliwości. Dzisiaj widzimy, słyszymy o takich przypadkach, gdzie na podstawie danych statystycznych zastawek serca jesteśmy w stanie wyłapać wadliwe konstrukcje, wadliwe elementy, wadliwe partie.

Mnie się wydaje, że gromadzenie danych, przemysł 4.0, w przemyśle, w domu, to będzie coś, co unowocześni, spowoduje nasz rozwój. Więc na pewno IoT, Przemysł 4.0, sieci 5G, to wszystko w połączeniu spowoduje niesamowity rozwój cywilizacji. 

Nie wiem, co będzie dalej, jaki jest następny poziom, ale to się dzieje w przemyśle, to się dzieje w domu. Widzimy w naszym obszarze na przykład: budujemy systemy, wyciągamy dane z liczników pomiaru wody, gdzie w systemach pomiarowych minutowych jesteśmy w stanie przewidzieć, analizować, gdzie są dokładnie wycieki wody, jakie jest zużycie prądu, optymalizować zużycie prądu. To są potworne oszczędności dla tych firm, które tym się zajmują. To jest coś, co buduje przewagę konkurencyjną, powoduje oszczędności, co najważniejsze zwiększa też ochronę środowiska, świadomość. Obszarów jest masa w tej materii, moim zdaniem.

 

Zaznaczyłeś, że często połączenie tych różnych technologii daje taką prawdziwą synergię.

 

No właśnie, tak, to połączenie. To jest to, że Przemysł 4.0 bez 5G może być problematyczny. Przesył danych jest ważny, może danych niewielkich nie ma problemu, ale jeżeli chcemy przesyłać jakiś monitoring, to potrzebujemy wydajnej sieci. Więc to wszystko to są naczynia połączone. Dobrze, że o tym wspomniałeś.

 

Jasne. Myślę, że to jest też przykład, że technologia sama w sobie oczywiście może być jakąś ciekawostką, natomiast jej konkretne zastosowanie dopiero daje ten potencjał, ten największy zysk i największy wpływ. 

Myślę, że blockchain jest taką właśnie technologią, która mocno polaryzuje ludzi, bo jedni marginalizują potencjał tej technologii, inni upatrują w niej chęci zysku, a niektórzy nawet narzędzie walki z systemem, więc bardzo różnie ludzie do tego podchodzą. 

Niezależnie od tego punktu widzenia, kryptowaluty za sprawą tweetów Elona Muska, ale pewnie nie tylko, przedzierają się powoli do świadomości. Widziałem, że nawet różne strategie inwestycyjne na rynkach już biorą pod uwagę, że coś takiego jak kryptowaluty istnieje. Mówi się dużo o tokenach NFT, czy też wykorzystuje właśnie blockchain w jakichś łańcuchach dostaw i tak dalej. Jestem ciekaw Twojego zdania. Jak Ty oceniasz blockchain?

 

To też jest kolejna technologia, która istniała zawsze, tylko nie była tak nazwana może i nie była tak popularna, nie była spopularyzowana. Blockchain przechodzi swego rodzaju chwilowe wzloty i upadki można powiedzieć, ale generalnie tendencja, moim zdaniem, jest wzrostowa, nie można tego absolutnie ignorować. 

Sam może nie interesuję się szczególnie samymi kryptowalutami, ale całe znaczenie blockchainu, niezaprzeczalności zdarzenia, znaku czasowego, to jest moim zdaniem niesamowita przyszłość. Nas to interesuje w różnych obszarach, w obszarach żywności, w obszarach pewnej niezaprzeczalności danych. Wydaje mi się, że to będzie wzrastać, ten rynek będzie niesamowicie wzrastać, szczególnie w łańcuchach dostaw, niezaprzeczalności tych dostaw. 

Wiemy, że polskie państwo planuje takie projekty związane z trackowaniem żywności, co jest bardzo dobrą odpowiedzią na pewne braki, nieścisłości w tym łańcuchu dostaw, mówiąc ogólnie. To jest bardzo dobry kierunek, ale ten blockchain rzeczywiście jeszcze trochę raczkuje. 

Niektóre wielkie koncerny w Stanach Zjednoczonych wdrożyły blockchain. Jedna z wielkich sieci sklepowych, po jednym, dwóch zdarzeniach, wypadkach z zanieczyszczeniem żywności wdrożyła blockchain i była w stanie szybko wrócić, przeanalizować, które partie przy następnym zdarzeniu były zanieczyszczone. W farmakologii, w produkcji leków to daje niesamowite możliwości. Mnie najbardziej interesuje żywność, analiza łańcucha dostaw, kto, gdzie, czym karmił zwierzęta, jakie pasze podawał. Konsumenci są coraz bardziej świadomi i to jest widoczne.

 

Niektóre wielkie koncerny w Stanach Zjednoczonych wdrożyły blockchain. Jedna z wielkich sieci sklepowych, po jednym, dwóch zdarzeniach, wypadkach z zanieczyszczeniem żywności wdrożyła blockchain i była w stanie szybko wrócić, przeanalizować, które partie przy następnym zdarzeniu były zanieczyszczone. W farmakologii, w produkcji leków to daje niesamowite możliwości. Mnie najbardziej interesuje żywność, analiza łańcucha dostaw, kto, gdzie, czym karmił zwierzęta, jakie pasze podawał. Konsumenci są coraz bardziej świadomi i to jest widoczne. 

 

Ostatnio właśnie słuchałem wywiadów, rozmów, chyba też podcastu na temat Wielkiej Brytanii. Powrócono do kwestii tego, że towary były zakupywane bezpośrednio od rolnika i Ci ludzie, szczególnie w Wielkiej Brytanii, coraz bardziej interesują się dokładnie tym, jak ten proces tworzenia żywności przebiegał. To jest swego rodzaju blockchain, oni właśnie dochodzą do tego, że chcieliby wiedzieć dokładnie, jak to zwierzę było hodowane, czy ta roślina miała jakieś pestycydy i tak dalej. Taka niezaprzeczalność blockchainu moim zdaniem ma niesamowite tendencje wzrostowe. Tworzy się coraz więcej firm, ale jeszcze jest duże pole do popisu w tej materii.

 

Tak, myślę, że w kierunkach zastosowań blockchainu też będziemy obserwować coraz więcej obszarów, gdzie blockchain się odnajdzie, zobaczymy. Wspomniałeś, że są braki na rynku osób z IT, że cały świat na tym cierpi. To jest jedna rzecz, ale z drugiej strony zmienia się też sposób, w jaki programujemy. Od niedawna jest taka fala w podcastach, blogach, w tej blogosferze IT, fala podejścia czy też mówienia o No-Code/Low-Code, czyli takie tworzenia aplikacji poprzez wyklikiwanie, poprzez tworzenie rozwiązań informatycznych przez osoby, które nie mają na przykład doświadczenia, wykształcenia w tym kierunku. Oczywiście są skrajne opinie na ten temat, pewnie jak na większość tych trendów, o których mówiliśmy, ale jestem ciekaw, co Ty myślisz o No-Code/Low-Code?

 

Budowanie aplikacji z klocków już istniało, znów, to się działo wiele lat temu. Tworzono tego typu rozwiązania, gdzie może nie deweloper, nie programista albo niedoświadczony programista mógł coś zbudować, jakieś frameworki tego typu istniały, ale się tak nie przebijały. Dzisiaj z pewnością każdy nowy sposób kodowania, każde ułatwienie ma jakąś przyszłość. 

Pytanie, do jakiego klienta idziemy, czego ten klient wymaga, jak nisko należy zejść. Czasami mamy u siebie programistów z różnych branż bardzo niskopoziomowych, którzy w systemach pomiaru powietrza projektują jakieś rozwiązania, tam gdzie musimy niskopoziomowo schodzić, wręcz do elektroniki, co też jest programowaniem. Tu nie ma możliwości zastosowania jakichś szablonowych rozwiązań. Każdy kolejny framework to jest jakaś nakładka, jest swego rodzaju ułatwieniem. 

Wydaje mi się, że to ma przyszłość, ale też wszystko zależy od obszarów. Nie da się wszystkiego zastąpić, zbudować gotowych rozwiązań, które sprawią, że za pomocą drag, drop będziemy w stanie zbudować aplikację, szczególnie w przemyśle. 

Często im firma bardziej zaawansowana, tym bardziej nie chce rozwiązania pudełkowego, które sobie może jakoś zoptymalizować, które może dostosować do swoich potrzeb. Mówi: „Ja nie chcę tego pudełkowego rozwiązania, musicie mi to napisać od zera, bo ja jestem tak specyficzny, moja firma jest tak specyficzna, że ja potrzebuję czegoś, co będzie do mnie przystosowane”. 

Z pewnością w dobie braku kadrowego ma to dużą przyszłość, ale jedno i drugie ma dużą przyszłość. Ten świat się będzie rozwijał, brakuje programistów, będą wymyślane różne sposoby na obejście tego.

 

Technologia nie lubi próżni, można powiedzieć.

 

Nie znosi, nienawidzi.

 

Tak, dokładnie. Właśnie, kiedy już mówimy o przyszłości, to chciałbym Cię zapytać, co myślisz o takich, nazwałbym je pretendentach do trendów w IT, które gdzieś na horyzoncie powoli się pojawiają i które w najbliższej przyszłości mogą bardziej się rozwinąć. Myślę tutaj o Edge computing, o komputerach kwantowych, samochodach autonomicznych. Usłyszymy o nich w najbliższej przyszłości według Ciebie?

 

Z naszego podwórka: autonomiczne samoloty to drony. Sterowane przez człowieka, ale też forma autopilota jest już swego rodzaju autonomią. Samochody autonomiczne są testowane. Już mamy próby w Stanach Zjednoczonych i chyba w Niemczech autonomicznych samolotów, takich krótkiego zasięgu, dronów raczej do przewozu osób. Nie wiem, które trendy będą najciekawsze. 

Swego rodzaju autonomia, zastąpienie człowieka, to chyba jest coś, co mnie się wydaje być na pewno rozwojowe. Dzisiaj też widzimy trendy związane z pracą zdalną po pandemii. Ta praca zdalna już pozostała, ona jest z nami, te biura, to jest ciekawy trend z biurami, z przestrzenią. Jest wiele ciekawych trendów, które można zauważyć. Ciężko przewidzieć, które będą najciekawsze.

 

Właśnie, trudno je przewidzieć. Mówiliśmy tutaj o co najmniej kilku. Czy ta nieuchwytność, taka niemożność przewidzenia tych trendów jest warta według Ciebie czasu poświęconego na ich śledzenie? Czy warto w ogóle śledzić trendy według Ciebie?

 

Zależy, co chcesz w życiu robić. Ja na przykład osobiście bardzo dużo czasu spędzam na tym, żeby czytać, edukować się i patrzeć, co się dzieje w świecie i żeby podążać, mimo że cały czas podążamy, specjalizujemy się w tym, co lubimy, w tych rozwiązaniach. Ale też staramy się podążać za nowymi rozwiązaniami, czy właśnie ten blockchain czy autonomia pewnego rodzaju. 

Na pewno trzeba być na bieżąco, nie można się zatrzymywać. Jakby ktoś się pięćdziesiąt lat temu zatrzymał i pojawiłby się w dzisiejszym świecie, to by po prostu nic nie rozumiał. Więc dla rozwoju umysłowego, zdolności i dla zdrowia po prostu konieczne jest śledzić to, co się dzieje w świecie. Zależy oczywiście, co się w życiu robi, ale warto śledzić trendy.

 

Na pewno trzeba być na bieżąco, nie można się zatrzymywać. Jakby ktoś się pięćdziesiąt lat temu zatrzymał i pojawiłby się w dzisiejszym świecie, to by po prostu nic nie rozumiał. Więc dla rozwoju umysłowego, zdolności i dla zdrowia po prostu konieczne jest śledzić to, co się dzieje w świecie. Zależy oczywiście, co się w życiu robi, ale warto śledzić trendy.

 

Super! Michale, bardzo Ci dziękuję za ciekawą rozmowę, za podzielenie się swoim spostrzeżeniem, swoim doświadczeniem na temat nowych trendów w IT. Cieszę się, że tak zachęciłeś słuchaczy do tego, że warto śledzić trendy, że warto za nimi podążać, bo one będą kształtowały naszą przyszłość. Wielkie dzięki z mojej strony i powiedz, proszę na końcu, gdzie Cię można znaleźć w Internecie?

 

Na LinkedIn i na SoftBlue.pl. easyCALL.pl, SoftBlue.pl to są nasze marki, to jest coś, co rozwijamy i prowadzimy z pasją.

 

Świetnie. Bardzo dziękuję, oczywiście linki będą w notatce do tego odcinka. Z mojej strony jeszcze raz podziękowania i do usłyszenia. Cześć!

 

Pozdrawiam, dziękuję!

 

I to na tyle z tego, co przygotowałem dla Ciebie na dzisiaj. Trendy w IT z pewnością warto śledzić. Branża, która zmienia się tak szybko jak IT nie lubi zastoju, nie lubi próżni i nigdy nie wiadomo, czy któryś z trendów, o których dziś rozmawialiśmy z Michałem, nie będzie tym dominującym w najbliższych kilku latach.

Jeśli ten odcinek był dla Ciebie interesujący i ciekawy, odwdzięcz się proszę recenzją, oceną lub komentarzem w social mediach. Jeśli masz jakieś pytania, pisz śmiało na krzysztof@porozmawiajmyoit.pl. Zapraszam też do moich mediów społecznościowych.

Nazywam Krzysztof Kempiński, a to był odcinek podcastu Porozmawiajmy o IT o nowych trendach w IT.

Zapraszam do kolejnego odcinka już za dwa tygodnie.

Cześć!

 

+ Pokaż całą transkrypcję
– Schowaj transkrypcję
Tags:
mm
Krzysztof Kempiński
krzysztof@porozmawiajmyoit.pl

Jestem ekspertem w branży IT, w której działam od 2005 roku. Zawodowo zajmuję się web-developmentem i zarządzaniem działami IT. Dodatkowo prowadzę podcast, kanał na YouTube i blog programistyczny. Moją misją jest inspirowanie ludzi do poszerzania swoich horyzontów poprzez publikowanie wywiadów o trendach, technologiach i zjawiskach występujących w IT.