23 lis 2022 POIT #177: Drukarki i ich nowoczesne rozwiązania technologiczne
Witam w sto siedemdziesiątym siódmym odcinku podcastu „Porozmawiajmy o IT”. Tematem dzisiejszej rozmowy są drukarki i ich nowoczesne rozwiązanie technologiczne.
Dziś moim gościem jest Michał Chęcielewski – Home Printing Solution Category Manager, HP Polska. Z HP związany od 4 lat, obecnie pełni funkcję Category Managera, odpowiedzialnego za kategorię produktową drukarek domowych HP. Wcześniej zdobywał cenne, agencyjne doświadczenie na pokładzie OMD Media Direction, gdzie zajmował się markami z branży FMCG oraz w Zenith Optimedia, pełniąc funkcję Media Plannera dla brandów takich jak Adidas, Playboy oraz Wella.
Sponsor odcinka
Sponsorem odcinka jest HP Polska.
W tym odcinku o drukarkach rozmawiamy w następujących kontekstach:
- jak obecnie wygląda rynek drukarek osobistych?
- czy drukarka osobista lub z przeznaczeniem dla SMP jest obszarem innowacji?
- co jest ważne w produkcji materiałów eksploatacyjnych?
- czy producenci drukarek stosują rozwiązania technologiczne aby zminimalizować wpływ na środowisko?
- czym jest HP+?
- jak problem bezpieczeństwa cyfrowego jest adresowany w drukarkach?
- jak zmieniają się preferencje klientów jeśli chodzi o wybór drukarek?
- jak zmienia się poziom kompatybilności i UX nowoczesnych drukarek?
- w którym kierunku zmierzają rozwiązania technologiczne w nowoczesnych drukarkach?
Subskrypcja podcastu:
- zasubskrybuj w Apple Podcasts, Google Podcasts, Spreaker, Sticher, Spotify, przez RSS, lub Twoją ulubioną aplikację do podcastów na smartphonie (wyszukaj frazę „Porozmawiajmy o IT”)
- ściągnij odcinek w mp3
- poproszę Cię też o polubienie fanpage na Facebooku
Linki:
- Profil Michała na LinkedIn – https://www.linkedin.com/in/micha%C5%82-ch%C4%99cielewski/
- https://www.hp.com/pl-pl/printers/hp-plus-business.html
Wsparcie na Patronite:
Wierzę, że dobro wraca i że zawsze znajdą się osoby w bliższym lub dalszym gronie, którym przydaje się to co robię i które zechcą mnie wesprzeć w misji poszerzania horyzontów ludzi z branży IT.
Patronite to tak platforma, na której możesz wspierać twórców internetowych w ich działalności. Mnie możesz wesprzeć kwotą już od 5 zł miesięcznie. Chciałbym oddelegować kilka rzeczy, które wykonuję przy każdym podcaście a zaoszczędzony czas wykorzystać na przygotowanie jeszcze lepszych treści dla Ciebie. Sam jestem patronem kilku twórców internetowych i widzę, że taka pomoc daje dużą satysfakcję obu stronom.
👉Mój profil znajdziesz pod adresem: patronite.pl/porozmawiajmyoit
Pozostańmy w kontakcie:
- 📧 Jeśli masz jakieś pytania lub komentarze, pisz do mnie śmiało na krzysztof@porozmawiajmyoit.pl
- 📩 Zapisz się na newsletter, aby nie przegapić kolejnych ciekawych odcinków
- 🎙 Subskrybuj podcast w lub
Muzyka użyta w podcaście: „Endless Inspiration” Alex Stoner (posłuchaj)
Transkrypcja podcastu
To jest 177. odcinek podcastu Porozmawiajmy o IT, w którym z moim gościem rozmawiam o drukarkach i ich nowoczesnych rozwiązaniach technologicznych. Sponsorem tego odcinka jest HP Polska. Przypominam, że w poprzednim odcinku rozmawiałem o tym, co to znaczy być inżynierem w banku. Wszystkie linki oraz transkrypcję dzisiejszej rozmowy znajdziesz pod adresem porozmawiajmyoit.pl/177.
Ocena lub recenzja podcastu w Twojej aplikacji jest bardzo cenna, więc nie zapomnij poświęcić na to kilku minut. Od niedawna można wystawiać oceny podcastom w Spotify. Będzie mi bardzo miło, jeśli w ten sposób odwdzięczysz się za treści, które dla Ciebie tworzę. Dziękuję.
Ja się nazywam Krzysztof Kempiński, a moją misją jest poszerzanie horyzontów ludzi z branży IT. Środkiem do tego jest między innymi ten podcast. Wspierając mnie przez Patronite, dzieląc się tym odcinkiem w swoich kręgach lub feedbackiem na jego temat ze mną, pomagasz w realizacji tej misji. Ja natomiast bardzo dziękuję moim obecnym patronom. A teraz życzę Ci już miłego słuchania!
Odpalamy!
Cześć!
Mój dzisiejszy gość to Home Printin Solution Category Manager HP Polska. Z HP związany od czterech lat. Obecnie pełni funkcję kategorii menedżera odpowiedzialnego za kategorię produktową drukarek domowych HP. Wcześniej zdobywał cenne agencyjne doświadczenie na pokładzie OMD Media Direction, gdzie zajmował się markami z branży FMCG oraz w Zenithoptimedia, pełniąc funkcję Media Plannera dla brandów takich jak Adidas, Playboy czy Wella. Moim i Waszym gościem jest Michał Chęcielewski.
Cześć, Michał, bardzo miło mi gościć Cię w podcaście.
Cześć! Bardzo miło mi być częścią tego podcastu.
W tej audycji bardzo często rozmawiam o software, o oprogramowaniu, dzisiaj natomiast skupimy się również na hardware, co będzie, myślę, takim fajnym uzupełnieniem tych tematów. Porozmawiamy o drukarkach. Tych stosowanych w domu, tych stosowanych w małych, średnich firmach. Zobaczymy, jak ten rynek obecnie się kształtuje i jakie innowacje na nim się pojawiają. Myślę, że to będzie ciekawy wątek dla naszych słuchaczy.
Ale zanim do tego przejdziemy, to taką tradycją w moim podcaście jest pytanie do gościa, czy słucha podcastów, jeśli tak, to może ma jakieś fajne audycje, o których może tutaj powiedzieć. Tak że jak to, Michał, u Ciebie wygląda?
Jak najbardziej. Niestety nieregularnie, ale zawsze takim dobrym momentem dla mnie na nadrobienie zaległości podcastowych jest jazda samochodem. Główną częścią jest uzupełnianie braków w wiedzy, której czasami brakuje w mediach mainstreamowych, czyli Dział zagraniczny czy Raport o stanie świata, ale czasem też Kryminalne zagadki czy różne historie, które się pojawiają, na pewno są ciekawym tematem podcastowym.
Czyli trochę wiedzy, trochę rozrywki, trochę informacji. Idealny mix.
Dokładnie.
Teraz chciałbym Cię zapytać oto, jak obecnie wygląda rynek drukarek – tych osobistych, tych z segmentu małych i średnich firm. Drukujemy więcej czy mniej niż jeszcze kilka lat temu?
To są dwa ciężkie pytania. Powiedziałbym, że wbrew pozorom ten rynek jest dosyć szeroki i choć często mówimy drukarka, to tak naprawdę mamy na myśli urządzenie wielofunkcyjne. Czyli urządzenie, które nie tylko drukuje, ale też kopiuje i skanuje. I tutaj ten rynek odpowiada na potrzeby konsumenta we wszelkim aspekcie rynkowym. Czyli możemy wybrać np. urządzenia kolorowe atramentowe, monochromatyczne laserowe, kolorowe laserowe, urządzenia małe, duże – tak naprawdę w każdym segmencie cenowym. A ostatnio nawet w wielu wariantach kolorystycznych, więc ten rynek jest po prostu szeroki i przede wszystkim służy konsumentowi, bo jest w stanie dopasować się do jego potrzeb.
A odpowiadając na Twoje drugie pytanie, ciężko powiedzieć, czy się drukuje więcej, czy mniej, bo to zależy od urządzenia, kategorii. Ja jestem przedstawicielem drukarek domowych, czyli używanych głównie w domu lub w małych biurach czy działalnościach jednoosobowych. I w tym obszarze można powiedzieć, że ogólnie drukujemy mniej, natomiast trzeba pamiętać, że baza rok temu była dosyć duża ze względu na covidową sytuację. To, co ciekawe, to że zmienia się liczba wydruków w odniesieniu do różnych rodzajów drukarek. Czyli np. drukujemy więcej na urządzeniach domowych niż na biurowych. Więc to też pokazuje pewien trend, w którym dzisiaj odnajduje się kategoria, czyli że biuro przenosi się częściowo do domu.
Ja jestem przedstawicielem drukarek domowych, czyli używanych głównie w domu lub w małych biurach czy działalnościach jednoosobowych. I w tym obszarze można powiedzieć, że ogólnie drukujemy mniej, natomiast trzeba pamiętać, że baza rok temu była dosyć duża ze względu na covidową sytuację. To, co ciekawe, to że zmienia się liczba wydruków w odniesieniu do różnych rodzajów drukarek. Czyli np. drukujemy więcej na urządzeniach domowych niż na biurowych. Więc to też pokazuje pewien trend, w którym dzisiaj odnajduje się kategoria, czyli że biuro przenosi się częściowo do domu.
Powiedziałeś, że ten rynek jest szeroki, że jest mnogość różnych kategorii, wielkości itd. I tutaj muszę przyznać, że trochę mnie zaskoczyłeś, bo spodziewałem się, że ten obszar drukarek jest takim obszarem produktu skończonego, że wszystko, co miało zostać wymyślone, to zostało wymyślone. Chciałem Cię zapytać, czy drukarka osobista z takim przeznaczeniem osobistym jest obszarem innowacji, ulepszeń technologicznych? Jeśli tak, to jakich?
Tutaj też Cię zaskoczę, bo owszem – jest. I tutaj trzeba pamiętać, że nie mówimy o takich innowacjach nagłych i częstych, jakie przychodzą nam na myśl, gdy mowa o np. smartfonach czy telewizorach. Oczywiście te innowacje dzieją się trochę wolniej i nie w aż tak wielkim aspekcie, natomiast następują. I możemy podzielić te innowacje na dwa rodzaje. Z jednej strony technologiczne – czyli dotyczące tego, jak te drukarki drukują, czy muszą mieć toner, taki cartrige’owaty, czy możemy też je napełniać (czy to atramentem, czy tonerem).
A drugie, które są wg mnie jeszcze ciekawsze i które ostatnio się pojawiły, to innowacje systemowe. Czyli ingerowanie w interfejs drukarki, by był on jeszcze wygodniejszy dla użytkownika i odpowiadał na kluczowe dylematy, które są w kategorii i które można nazwać takim smart printingiem albo inteligentnym drukowaniem. Trochę na wzór smartwatchy czy smartfonów, czy nawet smartlodówek, może to jest bardziej ta kategoria urządzeń, z którą najlepiej porównać urządzenia drukujące.
Czyli ten obszar hardware to jest jedno. Tutaj niewiele się już zmienia, z tego, co rozumiem, albo nie ma aż tak silnego prądu zmian, natomiast bardziej łączymy inne różne udogodnienia, m.in. te związane z oprogramowaniem, aby zbudować pewien ekosystem, który sam w sobie całościowo może być tym obszarem innowacji. To jest dosyć ciekawa sprawa, na ile faktycznie wychodzimy już poza sam hardware, jeśli mówimy o innowacji, a wchodzimy też we wszystkie te klocki budujące całość.
Jednym z takich klocków, takich elementów, są z pewnością materiały eksploatacyjne, bez których, wiadomo, ciężko byłoby sobie w ogóle wyobrazić drukowanie, czyli różne tonery, tusze. Opowiedz, proszę, na co zwraca się obecnie uwagę w produkcji , w ich dostarczaniu. Jak się zmienia ten obszar materiałów eksploatacyjnych?
To jest kolejny obszar, który jest nieoczywistą ciekawością, przynajmniej dla mnie, bo to jest trochę jak z paliwem do samochodu, potrzebujemy, żeby samochód pojechał, tak samo potrzebne jest dla drukarki, żeby drukowała, natomiast to, co zawsze wiąże się z eksploatacją, to koszt. Budzi on złe skojarzenia, natomiast jest w tym bardzo ważna technologia i pewna funkcjonalność, która sprawia, że to nasze urządzenie działa tak, jak powinno działać.
Jeśli chodzi o HP, to my na pewno zwracamy uwagę na cztery, bardziej lub mniej oczywiste rzeczy w produkcji materiałów eksploatacyjnych. Zacznę od tych bardziej oczywistych: z jednej strony jest to jakość. Stoją tu za nami lata doświadczeń i technologie, które sprawiają, że te wydruki są jakościowe, kolory są dobrze odwzorowane, czerń jest dobrze odwzorowana.
Druga rzecz, która też jest oczywistością i niezmiennie fundamentalna cechą w tworzeniu materiałów eksploatacyjnych, to niezawodność. Ten toner czy tusz ma działać i za pierwszym razem, i za ostatnim razem. I ma działać tak samo. Bo tego oczekujemy od naszego urządzenia. Nie wyobrażam sobie sytuacji, w której po którymś wydruku mówimy, że jest już trochę gorszy. Więc to jest zaleta oryginalnych materiałów.
I potem dwie trochę mniej oczywiste rzeczy, ale dla nas, jako dla firmy, niezmiernie ważne, bo wpisane w DNA naszej marki. Więc trzecią rzeczą, którą może trochę zaskoczę, jest bezpieczeństwo. Jak każde inne urządzenie, które działa z innym urządzeniem, które podłączone jest do internetu, może być luką do zabezpieczeń. Więc my dbamy o to, by nasze urządzenia były odporne na wszelką ingerencję poprzez wbudowane chipy i zabezpieczenia systemowe.
Ostatnia rzecz, równie ważna pod względem misji i tego, jak widzimy siebie jako markę, to zrównoważone podejście do środowiska. Bo jesteśmy w stanie pochwalić się sposobem produkcji, która w większości pochodzi z odnawialnego plastiku, z materiałów pochodzących z recyklingu albo z tuszy i tonerów, które odbieramy od naszych konsumentów po to, by je przetworzyć na nowe i zachować zamknięty obieg w produkcji. To jeśli chodzi o technologię.
A jeśli chodzi o software, to staramy się polepszyć kanał dotarcia do naszych klientów i wyobrazić sobie, że ten najgorszy moment, to kiedy kończy nam się tusz czy toner i go zabraknie. I to urządzenie nie jest w stanie więcej nam drukować, a zazwyczaj wtedy go potrzebujemy. I tutaj budujemy taki system, by ten tusz zawsze był pod ręką dla naszego konsumenta wtedy, gdy go potrzebuje.
Więc trzecią rzeczą, którą może trochę zaskoczę, jest bezpieczeństwo. Jak każde inne urządzenie, które działa z innym urządzeniem, które podłączone jest do internetu, może być luką do zabezpieczeń. Więc my dbamy o to, by nasze urządzenia były odporne na wszelką ingerencję poprzez wbudowane chipy i zabezpieczenia systemowe.
To ciekawe. To może powiesz troszkę więcej na ten temat? Jak można sprawić, żeby ten tusz faktycznie był dostępny wtedy, kiedy się już kończy, i nie musimy się zastanawiać, gdzie go znaleźć na szybko, żeby skończyć swoją pracę.
Tutaj możemy się pochwalić, że już ponad rok temu wprowadziliśmy subskrypcję o nazwie Instant Ink, którą rozwijamy na coraz to nowe urządzenia, na coraz to nowe pakiety, w której totalnie rewolucjonizujemy kategorię tych urządzeń drukujących, bo ta klasyczna kojarzy nam się zawsze z tym, że idziemy do sklepu czy szukamy w internecie, czy u naszego partnera, który dostarcza nam materiały, wybieramy dane urządzenie, które mieści się w przedziale 200–2500 zł albo i więcej, wybieramy odpowiednie urządzenie dla nas, drukujemy, w momencie, kiedy kończy nam się tuż, to znowu, w zależności od kanału dystrybucji wybieramy sobie sposób jego dostarczenia.
A tutaj chcemy przejść na model nieco inteligentnego drukowania, który proponuje naszym konsumentom, by nie martwili się o to, kiedy on się skończy, bo my jako firma sami to sprawdzimy na podstawie drukarki, która daje nam raport, i zanim on się skończy, wyślemy odpowiedni wkład prosto pod drzwi naszego konsumenta. A w zamian za to mamy miesięczną subskrypcję, której cena jest zależna od ilości stron, a nie od ceny tonera. Czyli wybieramy, ile drukujemy, i dopasowujemy to całkowicie do swoich potrzeb.
A tutaj chcemy przejść na model nieco inteligentnego drukowania, który proponuje naszym konsumentom, by nie martwili się o to, kiedy on się skończy, bo my jako firma sami to sprawdzimy na podstawie drukarki, która daje nam raport, i zanim on się skończy, wyślemy odpowiedni wkład prosto pod drzwi naszego konsumenta. A w zamian za to mamy miesięczną subskrypcję, której cena jest zależna od ilości stron, a nie od ceny tonera.
Czy każda drukarka może się wpasować w taki program, czy musi być rozwinięta technologicznie, żeby się dało te informacje o zbliżającym się końcu naszego materiału eksploatacyjnego pozyskać?
Musi być technologicznie rozwinięta, natomiast to nie jest duża technologia, więc większość naszego obecnego na rynku portfolio spełnia te wymagania. Jeśli mówimy o starszych urządzeniach, to nie wszystkie. Oczywiście takim podstawowym wymogiem jest połączenie drukarki z internetem, bo my musimy w jakiś sposób się o tym dowiedzieć. Na naszej stronie można sprawdzić, czy dany model spełnia te wymagania.
Czyli nigdy więcej nie będziemy zaskoczenie końcem tuszu czy tonera. On się po prostu zjawi, gdy będzie nam potrzebny i nie musimy nic dodatkowego w tym kierunku robić.
Zgadza się.
Napomknąłeś o tym trendzie proekologicznym, czyli takim zrównoważonym podejściu do produkcji, i materiałów i samej drukarki, żeby faktycznie ten wpływ na środowisko był jak najmniejszy. Może porozmawiajmy o tym chwilkę. Czy wg Ciebie producenci drukarek, w szczególności HP stosują jakieś rozwiązania technologiczne, jakieś podejścia, jakieś inne procesy, żeby ten ślad zminimalizować?
Tak, jak najbardziej. Wspomniane przeze mnie tusze są już pierwszym przykładem, którym możemy się pochwalić, ale to nie wszystko, bo mamy jeszcze kilka aspektów, które są częścią naszej misji i dużą część czasu podczas planowania w naszym portfolio poświęcamy na budowanie zrównoważonego podejścia do ekologii.
Pierwszym naturalnym aspektem jest oczywiście sama produkcja urządzenia. Tak samo jak materiały eksploatacyjne, duża część tego plastiku, z którego produkowane są nowe urządzenia, pochodzi z materiału, który został ponownie przetworzony, ale w dodatku staramy się, by pochodził on z miejsc, które oczyszczają naszą planetę. Staramy się znaleźć ten najbardziej szkodliwy odpad i zastosować go do produkcji naszych urządzeń.
Oczywiście potem mamy takie rzeczy jak pakowanie, podczas którego staramy się ograniczać plastik w pudełkach, by jak najbardziej zachować ekologię
Druga rzecz, o której już wspomniałem, to materiały eksploatacyjne. To jest coś, co często powtarzamy, uzupełniamy co jakiś czas i zależy nam na tym, by te materiały były produkowane z materiałów pochodzących z recyklingu. W dodatku w ramach naszej subskrypcji użytkownik może do nas wysłać zużyte wkłady, mamy specjalną kopertę, którą dostarczamy wraz z nowymi wkładami na stare wkłady, która jest już opłacona i wystarczy ją do nas wysłać, a my zajmiemy się przetworzeniem tych starych materiałów. Więc to jest druga rzecz, bo biorąc pod uwagę ilość tuszy, można liczyć nawet w miliardach sztuk.
I ostatnia rzecz, którą wprowadziliśmy również niedawno, to jest część naszego inteligentnego systemu drukującego, który nazywamy HP+, ale w nim jedna rzecz jest taka, że wraz z byciem w ekosystemie za każdą wydrukowaną stronę my, jako HP, dotujemy fundacje odpowiadające za zalesianie planety. Tak, by każda wydrukowana strona miała zrównoważony odpowiednik w pływie na zalesianie świata (dotyczy to każdego kontynentu).
I ostatnia rzecz, którą wprowadziliśmy również niedawno, to jest część naszego inteligentnego systemu drukującego, który nazywamy HP+, ale w nim jedna rzecz jest taka, że wraz z byciem w ekosystemie za każdą wydrukowaną stronę my, jako HP, dotujemy fundacje odpowiadające za zalesianie planety. Tak, by każda wydrukowana strona miała zrównoważony odpowiednik w pływie na zalesianie świata (dotyczy to każdego kontynentu).
Powiedziałeś: inteligentny system drukowania HP+. Mógłbyś rozwinąć?
To jest jedna z innowacji, które prowadzamy bardziej pod względem software niż hardware. Zastanawialiśmy się, jak jeszcze możemy ułatwić życie konsumentowi, nie tylko dodając nowe funkcjonalności drukarki, bo umówmy się, one są rzeczywiście dosyć ograniczone, urządzenie musi się szybko łączyć, mieć WiFi. Natomiast jeżeli chodzi o software, to mamy tu jakieś tam możliwości ułatwiające. I wprowadziliśmy system HP+, na który użytkownik decyduje się dobrowolnie. Jeżeli chodzi o urządzenia atramentowe – podczas instalacji; jeżeli chodzi o urządzenia laserowe – przy wyborze urządzenia.
I dzięki temu dodajemy udogodnienia rozszerzające funkcjonalność drukarki, jak np. połączenie z chmurą. Dzięki temu możemy drukować z dowolnego miejsca nawet materiały, do których chcielibyśmy podejść ostrożnie, np. poufną umowę lub zalecenia od lekarza. Możemy z naszego telefonu wysłać ten dokument do chmury i wydrukować go np. dopiero wtedy, gdy podejdziemy do urządzenia.
Druga rzecz to aplikacja. Mamy w standardzie już aplikację HP Smart, którą mogę polecić naszym użytkownikom, bo naprawdę niesamowicie ułatwia operowanie, natomiast HP+ jeszcze bardziej je ułatwia, bo telefon staje się przedłużeniem drukarki. Możemy za jego pomocą skanować, także wiele dokumentów naraz, przejeżdżając niemalże kamerą po stole, możemy też skanować edytowalne dokumenty, czyli wyszukiwać np. po tekście, zamieniać go szybko w pdf, podpisywać – co też jest bardzo ważne.
Dostajemy też możliwość darmowego okresu subskrypcji (6 miesięcy), czyli możliwość darmowego drukowania przez ten okres. I ostatnia rzecz, o której wspomniałem, czyli ten ekologiczny aspekt, którego użytkownik nie widzi na co dzień, natomiast my za każdą wydrukowaną stronę dotujemy fundacje działające na rzecz środowiska.
Myślę, że teraz już lepiej rozumiem te innowacje systemowe, o których mówiłeś, że to jest nie tylko hardware sam w sobie, ale wszystkie te dodatkowy klocki wokoło, które budują ten ekosystem.
Na początku mówiłem, że będziemy mówić o hardware, faktycznie o nim mówimy, ale teraz znowu mam pytanie z gatunku bardziej software. Powiedziałeś o chmurze, o podłączeniu drukarki do chmury, co oczywiście jest zdecydowanym plusem na rzecz wygody użytkowania, ale oczywiście niesie też za sobą pewne zagrożenia. I te zagrożenia to często rzeczy związane z bezpieczeństwem.
Bezpieczeństwo cyfrowe – gorący temat teraz. Jak to wyzwanie jest adresowane w nowoczesnych drukarkach?
W zależności od urządzenia. Żeby nie wchodzić w szczegóły, mamy urządzenia do domowego użytku, one oczywiście mają systemy bezpieczeństwa, ale bardziej bazowe, i mamy urządzenia przeznaczone dla przedsiębiorstw i standard bezpieczeństwa, który w nich oferujemy jest na o wiele wyższym poziomie. Bazowe rzeczy, które są dla nas ważne, to zabezpieczenia drukarkowe jak hasło.
Kiedyś, dawno temu, pamiętam, że wszystkie urządzenia wychodziły z hasłem 12345678, dzisiaj jest to niemożliwe, każda drukarka ma przypisane osobne, niepowtarzalne hasło. Również system HP+, który nie tylko nam zabezpiecza drukarkę, ale także informuje. Trochę jak wskaźnik oleju w samochodzie. Jak tylko widzi, że hasło jest zbyt łatwe, albo zostało nieustawione, bo użytkownik je wyłączył, to urządzenie nam to sygnalizuje. Więc nawet w tych bazowych urządzeniach możemy liczyć na wsparcie. Oczywiście wraz z każdą kategorią urządzenia to zabezpieczenie jest coraz większe.
Czy wobec tego preferencje klientów, jeśli chodzi o wybór (myślę tutaj o tych klientach indywidualnych), obecnie jakoś się zmieniają? Czy widzicie jako HP jakieś trendy w wyborze hardware’u przez Waszych klientów?
Jak najbardziej. Wydaje mi się, że takim największym trendem, który widać na poziomie masowego konsumenta, jest to, że użytkownicy coraz częściej sięgają po nieco droższe urządzenia, tzn. oczekują pewnej łatwości użytkowania i wyższego poziomu w odpowiedzi na codzienne potrzeby, i nie sięgają już tylko i wyłącznie po te urządzenia najtańsze, a widzimy wzrost wskaźnika zakupu urządzeń ze średniej, a nawet i z wyższej półki. To jest taki pierwszy trend.
Drugi trend to wzrost subskrybentów. Czyli że ta usługa znajduje co miesiąc kolejne osoby zainteresowane rozwiązaniem problemu braku tuszu w najmniej oczekiwanym momencie.
I trzeci segment, który rośnie trochę też z innym segmentem, czyli wzrost zainteresowania urządzeniami, które możemy napełniać poprzez butelki atramentowe lub dosypywany toner. Czyli tutaj mamy do zaproponowania taką serię jak Smart czy Laser Jet Tank. I to jest taki trzeci segment, który widzimy, że jest interesujący dla naszych użytkowników.
A na ile ta drukarka staje się czymś więcej niż tylko drukarką? Wspomniałeś, że są to urządzenia z wieloma funkcjami, i zastanawiam się, na ile rynek idzie faktycznie w tym kierunku, że mamy dostęp do urządzenia, które może znaczeni więcej niż tylko wydrukować kartkę z czarnym drukiem. Czy tutaj widzimy jakąś zmianę? Na ile ten obszar urządzeń wielofunkcyjnych przejmuje rynek?
Bardzo. Widzimy to w takich aspektach, które ja nazywam smart printingiem, nie wie, czy każdy by się ze mną zgodził, ale chodzi o ułatwianie konsumentowi życia. I tutaj przede wszystkim aplikacja staje się tym przedłużeniem. Nie musimy już podchodzić do urządzenia, żeby zeskanować dokumenty, możemy to zrobić z telefonu. Możemy je programować, chociażby poprzez funkcjonalność smart tasków w aplikacji, gdzie za pomocą jednego buttonu możemy zaprogramować pewną sekwencję rzeczy, np. wysłanie dokumentu mailem do księgowości, a potem zapisanie w danym folderze. Jest to jakaś programowalna rzecz, która ułatwia i daje pewną wielofunkcyjność.
Kolejnym aspektem jest prosta instalacja. To jest kolejny wymóg od naszych konsumentów, który wzięliśmy pod uwagę, czyli instalacja za pomocą jednego guzika czy dwóch. Nie mamy czasu, żeby czytać instrukcję, i nie chcemy tego robić. Więc wydaje mi się, że to jest wiele aspektów na poziomie interfejsu lub user experience szeroko rozumianego, które sprawiają, że to urządzenie ma za zadanie nie tylko drukować, chociaż oczywiście to jego najważniejsze zadanie, ale też ułatwiać nam codzienną pracę czy życie w domu z szeregiem dokumentów czy obowiązków, do których wykorzystujemy drukarkę, również urządzenie wielofunkcyjne.
Myślę sobie, że taka drukarka powinna być trochę niewidoczna pod wieloma względami. Powinna się łatwo zainstalować, powinna sama się zatroszczyć o kończący się tusz, powinna być niewidoczna i jednocześnie działać na jeden klik, wtedy byłaby idealnym urządzeniem.
Właśnie tak.
Mówiłeś o łatwości instalacji, o prostocie, o wysokiej użyteczności całego urządzenia. Chciałbym dotknąć tematu trochę powiązanego, mianowicie kompatybilności, bo pamiętam, jakiś czas temu, kiedy sporo pracowałem na Linuxie, nie da się ukryć, że pojawiały się problemy z podłączeniem drukarek, zwłaszcza pewnych egzotycznych modeli, z automatycznym działaniem, żeby ta drukarka była wykrywana przez system. Trzeba było się troszkę bardziej niskopoziomowo pobawić czymś takim, jak CUPS, czyli Command Unique Printing System i trochę poinstalować różnych rzeczy, żeby to zaczęło automatycznie działać.
Żyjemy już w nieco innych czasach, w których wymagamy, żeby drukarka po podłączeniu niemalże automatycznie działała, bez żadnych dodatkowych kroków. Jak to jest z tą kompatybilnością drukarek z różnymi systemami, aplikacjami, programami, których jest przecież coraz więcej?
Wydaje mi się, że obecnie jest niesamowicie łatwo. Te nowe urządzenia, które wychodzą, są zaprojektowane z myślą, by nie przysporzyć problemów naszym użytkownikom, ale żeby to było proste. Wszystko jest dopasowane w większości do każdego systemu operacyjnego, ja znów polecę aplikację. Wydaje mi się to najłatwiejszą i najlepszą opcją podłączenia każdego urządzenia, bo wtedy z poziomu telefonu łączymy się z drukarką, która sama generuje nam sieć WiFi. Wtedy dajemy jej dostęp do naszej sieci WiFi i każde urządzenie ją wówczas widzi, czy to na poziomie Apple, Android czy Windows. Jest to naprawdę bardzo łatwe i funkcjonalne.
Nie pozostaje mi nic innego, jak zapytać Cię, w którym kierunku zmierzamy pod względem tych rozwiązań technologicznych w nowoczesnych drukarkach. Czego możemy się spodziewać w tym segmencie drukarek osobistych, tych stosowanych w biurach w najbliższej przyszłości?
Wydaje mi się, że to, co wprowadziliśmy jako HP rok temu, czyli próba przejścia do inteligentnych urządzeń drukujących, tzn. takich, których funkcjonalność to nie tylko podłączenie i wydrukowanie, i napełnienie tuszem, kiedy potrzeba, ale takich, które ułatwiają życie naszym konsumentom. Więc pytanie, co możemy jeszcze dodać w technologii. Czy jeszcze bardziej polepszyć jakość druku? Pewnie tak, chociaż ona jest już bardzo wysoka. Te następne kroki to wpływ na użyteczność, na funkcjonalność, na ograniczanie problemów z łącznością czy zakupem tuszu, ale jednocześnie drugą nogą, mniej medialną będzie wpływ na zrównoważenie środowiska. Będzie to cały czas ważnym aspektem drukowania, by miało jak najmniejszy negatywny wpływ na naszą planetę.
Te następne kroki to wpływ na użyteczność, na funkcjonalność, na ograniczanie problemów z łącznością czy zakupem tuszu, ale jednocześnie drugą nogą, mniej medialną będzie wpływ na zrównoważenie środowiska. Będzie to cały czas ważnym aspektem drukowania, by miało jak najmniejszy negatywny wpływ na naszą planetę.
Ja z tej naszej rozmowy wynoszę coś takiego, że rozwój drukarek, drukowania w ogóle, to jest rozwój całego systemu, nie tylko hardware’u, który stoi gdzieś tam na szafce, ale też wszystkich tych elementów które budują cały user experience korzystania z drukowania.
To ja się pod tym podpisuję.
Bardzo się cieszę wobec tego, że tak to wygląda.
Michał Chęcielewski z HP Polska był moim gościem. Rozmawialiśmy o drukarkach pod względem hardware’owym, ale też o całym ekosystemie budującym przyjazność drukowania, o nowoczesnych rozwiązaniach technologicznych stosowanych w drukarkach. Było mi bardzo miło, dzięki, Michał, za rozmowę.
Dziękuję bardzo.
Zanim Cię wypuszczę, powiedz jeszcze, proszę, gdzie Cię można znaleźć w internecie, gdzie możemy słuchaczy odesłać?
Chyba takim najpopularniejszym miejscem jest zawsze LinedIn i tam zapraszam do kontaktu.
Oczywiście link będzie w notatce do odcinka. Michał, jeszcze raz Ci bardzo dziękuję.
Miłego dnia! Do usłyszenia! Cześć!
Dzięki, cześć! Do usłyszenia!
I to na tyle z tego, co przygotowałem dla Ciebie na dzisiaj. Po więcej wartościowych treści zapraszam Cię do wcześniejszych odcinków. A już teraz, zgodnie z tym, co czujesz, wystaw ocenę, recenzję lub komentarz w aplikacji, której słuchasz lub w social mediach.
Zawsze możesz się ze mną skontaktować pod adresem krzysztof@porozmawiajmyoit.pl lub przez media społecznościowe.
Ja się nazywam Krzysztof Kempiński, a to był odcinek podcastu Porozmawiajmy o IT o drukarkach i nowoczesnych rozwiązaniach technologicznych w nich stosowanych. Zapraszam do kolejnego odcinka już wkrótce.
Cześć!