POIT #047: Ciągła nauka i rozwój

Witam w czterdziestym siódmym odcinku podcastu „Porozmawiajmy o IT”. Tematem dzisiejszej rozmowy jest ciągła nauka i rozwój w IT.

Dziś moimi gościem jest Adam Gospodarczyk, wieloletni programista, CTO, co-founder startupu. Prowadzi znany kanał na YouTube o nazwie overment, w którym uczy web-developmentu z nastawieniem na JavaScript. Prywatnie i zawodowo entuzjasta ciągłego rozwoju i poszerzania horyzontów, od niedawna podcaster.

W tym odcinku o rozwoju w IT opowiemy w następujących kontekstach:

  • czy jest obowiązkiem w naszej branży?
  • jakie zagrożenia i niebezpieczeństwa czyhają na tych, którzy nie chcą się rozwijać?
  • czy konieczność ciągłej nauki jest znana osobom chcącym wejść w tą branżę?
  • z jakich narzędzi, sposobów i źródeł do rozwoju możemy korzystać?
  • jak Adam uczy się nowych technologii?
  • nauka po godzinach czy w pracy?
  • skąd wiedzieć jakiej technologii się uczyć?
  • specjalizacja czy wiedza ogólna?
  • czy planowanie kariery na kilka lat do przodu w IT ma sens?
  • czy awans poziomy to też rozwój?
  • w rozwój jakich umiejętności miękkich inwestować swój czas?
  • czy częsta zmiana pracy to dobra strategia na rozwój?
  • czy uczenie kogoś to również rozwój?

4Developers Poznań:

Lada moment 4Developers – największy, interdyscyplinarny festiwal technologiczny dla programistów w Polsce – rozpocznie programistyczną podróż po kraju. 18 listopada 2019 r. festiwal po raz pierwszy zawita do Poznania! Jako Media Partner mam dla Was aż 15% zniżki na bilety! Zniżkę można odebrać wpisując kod: POROZMAWIAJMY_O_IT na stronie: https://evenea.pl/event/4developerspoznan2019/

 

Więcej informacji na stronie wydarzenia: https://4developers.org.pl/poznan-2019/


Cloudyna:

13 listopada 2019 r. w Katowicach odbędzie się konferencja poświęcona zagadnieniom chmury obliczeniowej o nazwie Cloudyna. Wzorce, porady, techniki projektowania, implementacji i testowania. To wszystko znajdziecie na tej konferencji.

Więcej informacji na stronie https://cloudyna.net/.

Subskrypcja podcastu:

Linki:

Polecane konta na Twitter:

Pozostańmy w kontakcie:

 

Muzyka użyta w podcaście: „Endless Inspiration” Alex Stoner  (posłuchaj)

Transkrypcja podcastu

To jest 47. odcinek podcastu Porozmawiajmy o IT, w którym z moim gościem rozmawiam o ciągłej nauce i rozwoju. 

Przypominam, że w poprzednim odcinku poruszyłem temat innowacji w IT.  Wszystkie linki oraz transkrypcje dzisiejszej rozmowy znajdziesz pod adresem porozmawiajmyoit.pl/47

Na końcu będzie informacja o kodach zniżkowych na wejściówki na konferencję 4Developers Poznań. 

Chcę poszerzać horyzonty ludzi z branży IT i wierzę, że poprzez wywiady takie jak ten, publikowane jako podcasty, będę to robił z sukcesem. 

Nazywam się Krzysztof Kempiński i życzę Ci miłego słuchania. Odpalamy.

 

Krzysztof: Cześć. Mój dzisiejszy gość to wieloletni programista, CTO, Co-founder startupu. Prowadzi znany kanał na Youtube o nazwie Overment, w którym uczy Web Developmentu z nastawieniem na JavaScript. Prywatnie i zawodowo entuzjasta ciągłego rozwoju, poszerzania horyzontów i od niedawna również podcaster. Moim i Waszym gościem jest Adam Gospodarczyk. Cześć Adam. Bardzo fajnie gościć Cię w podcaście.

Adam: Cześć Krzysztof. Przede wszystkim dzięki za zaproszenie. Tak to jest mój podcastowy debiut, więc mam nadzieję, że słuchacze będą wyrozumiali.

Krzysztof: Miałem okazję Cię słyszeć tu i tam, więc myślę, że nie będzie tak źle. Jesteś tutaj nie przypadkiem, ponieważ będziemy rozmawiać o ciągłym rozwoju, o nauce w IT, czyli tym czym tak naprawdę zajmujesz się na co dzień. Więc skorzystam z Twojej wiedzy i twojego doświadczenia.

Adam: Ok

Krzysztof: Wiesz, nie może się żaden mój podcast rozpocząć od standardowego pytania o to czy słuchasz podcastów i jeśli tak, to jakich najczęściej. 

Adam: Już zdążyłem się przygotować na to pytanie. Powiem Ci szczerze, że w ogóle świat podcastów jest dla mnie czymś nowym. Tak naprawdę słucham ich od kilku miesięcy. Mam tak naprawdę trzy, których słucham dość regularnie. Pierwszy i drugi nie jest związany z programowanie. Pierwszy z nich to Bruce Lee Podcast.Opowiada o życiu Bruce Lee i jego filozofii. Swoją drogą bardzo polecam. Drugi to Naval Podcast. To jest jeden z lepszych takich podcastów biznesowych. Jest tam kilka przemyśleń dotyczących właśnie tego jak prowadzić biznes. W ostatnim czasie moja kariera bardziej skręca w tą część biznesową niż programistyczną. Ostatecznie żeby pozostać na bieżąco właśnie z tym co się dzieje, szczególnie w JavaScriptcie słucham syntec FM, który zapewne wiele osób, ponieważ jest to jeden z najbardziej popularnych programistycznych podcastów, szczególnie dla Web Developerów.

Krzysztof: Bardzo fajna lista podcastów. Ok. A z tego co ja widzę w social media, logach, podcastach, różnych wystąpieniach mówisz o potrzebie ciągłego rozwoju dla programistów czy też generalnie dla branży IT. Podkreślasz właśnie konieczność tego rozwoju. Czy według Ciebie to jest wymóg naszej branży czy może takie zadanie dla chętnych?

Adam: Wiesz co, jak myślę o tym rozwoju to nawet nie wiem czy był to zamykam wyłącznie do branży IT. Tak naprawdę jeżeli jakiekolwiek zajęcie, które robisz traktujesz na tyle poważnie i masz pasję do tego co robisz lub zależy Ci na tym, żeby nadążyć nad tym co się dzieje dookoła, to wydaję mi się, że rozwój powinien być Twoim priorytetem. Więc to jest tak, że rozwój jest czymś co jest absolutnie wymagane moim zdaniem w każdej branży, a już szczególnie w programowaniu, ponieważ tutaj wszystko zmienia się bardzo szybko. Więc tak naprawdę żyjemy w czasach w których to czym zajmujemy się teraz, nie będzie tym czym będzie zajmować się za dziesięć lat. Ja zaczynałem swoją przygodę z programowaniem jakieś z piętnaście lat temu. Wtedy funkcjonowały technologie, które dzisiaj są albo mocno hejtowane jako nieużywane albo w ogóle nie istnieją. Więc gdyby nie fakt, że uczyłem się jakichś nowych rzeczy, to pewnie teraz bym nie miał pracy albo bym robił jakieś stare projekty i je utrzymywał. To też jest jakaś opcja. Także, czy rozwój to wymóg? Ja bym powiedział, że jest bardzo krytyczny. Natomiast znam też kilka osób, które rozwój traktują trochę luźno i jakoś tam funkcjonują. Moim zdaniem to nie jest dobra opcja.

Rozwój to wymóg krytyczny. Rozwój powinien być Twoim priorytetem

Krzysztof: Właśnie też znam takie osoby. Wiem, że nie wszyscy są świadomi konieczności tego rozwoju. Być może nie widzą zagrożeń i niebezpieczeństw, które z tego wynikają. Przy jakichś zmianach pracy, zmianach projektów prawie zawsze obserwuję osoby, które pracują już z archaicznymi technologiami tylko dlatego, że firma jeszcze utrzymuje tę technologię. Natomiast przypuszczam, że miałyby bardzo duży problem, żeby znaleźć pracę na rynku poza tą firmą. Więc tu jest spore niebezpieczeństwo. Jestem natomiast ciekaw jakie ty zagrożenia i niebezpieczeństwa widzisz przed osobami, które nie chcą się rozwijać albo nie widzą potrzeby poszerzania swoich umiejętności.

Adam: Właściwie troszkę już o tym powiedziałem. Też to fajnie ująłeś w kontekście tej przyszłości, czyli jeżeli żyjesz tu i to ta potrzeba rozwoju czy w ogóle twój rozwój, nie jest czymś co możesz postrzegać jako coś niezbędnego. Natomiast wraz z upływem czasu okazuje się, że to czego uczymy się dzisiaj może przydać się nam za jakiś czas. Jakie zagrożenia i niebezpieczeństwa? Przede wszystkim to, że dogoni nas konkurencja, a właściwie przegoni nas konkurencja. Tak jak mówisz przyjdzie nam do głowy zmiana pracy, delokalizacja i tak dalej. To jest drugie zagrożenie. Będzie się nam po prostu trudniej odnaleźć na rynku pracy. Właściwie to są takie główne, oczywiste zagrożenia z których należy sobie zdawać po prostu sprawę. Ja raczej promuję tą postawę rozwoju, takiego nieustannego rozwoju, nieustannej nauki, ponieważ wierzę, że… Tu nawet nie trzeba czekać na jakiekolwiek zmiany, na pojawianie się nowych technologii i tak dalej. To jak się rozwijasz świadczy o tym jakim jesteś specjalistą i przy okazji daje też mnóstwo funu. W momencie gdy jesteś na bieżąco, gdy korzystasz z nowych rozwiązań, które często upraszczają wiele różnych problemów, pomagają Ci rozwijać aplikację w prostszy sposób, to jest coś co powinno być w ogóle fundamentem twojego działania, szczególnie jeżeli jesteś programistą. Tutaj najważniejsze jest to, że programowanie po prostu rozwija się tak szybko, że warto  o to zadbać. Nawet bym powiedział inaczej, nawet jeżeli rozwój jest dla ciebie priorytetem, to i tak często trudno jest pozostać na bieżąco. Ja tego na co dzień doświadczam, pomimo tego, że prowadzę ten kanał i uczę programowania to autentycznie często w komentarzach pojawiają się : ” Hej, ale dlaczego korzystasz z tej biblioteki czy z innej, jak pojawiło się dziesięć nowych, które są lżejsze, szybsze, lepiej użyteczne”.

Krzysztof: Na pewno też jeszcze Cię o to dopytam. Ten punkt można by było pewnie podsumować jako ryzyko wypadnięcia powiedzmy z obiegu i zmniejszenia swojej atrakcyjności na rynku pracy zwyczajnie, jeżeli nie będziemy za rozwojem nadążać. Jak się mówi o takich dinozaurach, które gdzieś tam w filmach zalegają w piwnicach i zajmują się technologiami czy projektami, na które nikt już za bardzo nie chce patrzeć. Ok. Właśnie, ale też jak gdyby dużo wnosisz czy dużo działasz w obszarze nauczania innych. Nastawienie na ciągłą naukę i taki mind set rozwojowy jak już powiedzieliśmy jest niezbędny w IT. Często osoby, które chcą się przebranżowić, chcą  się czegoś nauczyć, chcą wejść świadomie do tej branży, jakby pomijają mam wrażenie ten aspekt, że nie jako wszyte jest tutaj jest to w DNA właśnie naszej branży ta konieczność rozwoju. Nie rozumieją te osoby, że skończenie jakiegoś kursu, bootcampu, to nie zamyka edukacji. To nie jest tak jak było kiedyś, że kończyliśmy jakąś szkołę i wychodziliśmy z fachem w ręku, który najczęściej na wiele lat, o ile nie do końca życia, jakoś za dużo się nie zmieniał. Teraz wygląda to zupełnie inaczej. Z drugiej strony nie mówi się nam właśnie też na studiach o takich podstawowych rzeczach jak to jak się uczyć. To jest też niezbędna umiejętność do tego, żeby rozwijać się w przyszłości, tak jak powiedziałeś niezależnie na jaką branżę się zdecydujemy. Jestem ciekawy jak to wyglądało w Twoim przypadku. Kiedy zdałeś sobie sprawę z istotności ciągłego pogłębiania wiedzy i umiejętności?

Adam: Powiem tak, długie pytanie. Mam nadzieję, że ogarnę wszystko. Przede wszystkim samo programowanie nie postrzegam jako umiejętność, którą da się nauczyć. To jest umiejętność, której można się uczyć, ale to ma początek, ale nie ma końca. O tym przede wszystkim warto pamiętać. Oczywiście tutaj mówimy pewnie o sytuacji, w której zaczynamy od zera i dochodzimy do momentu gdy zdobywamy pracę. Więc to jak najbardziej ok. Natomiast ja sam nigdy nie byłem na studiach. Bardzo szybko zrozumiałem, wiedziałem, że po prostu programowanie i ten świat taki około biznesowy jest czymś czym chcę się zajmować. Wiem, że wiele osób nie ma tak jak ja, nie ma tego komfortu, że już wie od samego początku czym będzie się zajmować. W każdym razie jeśli chodzi przede wszystkim o te bootcampy i kursy one często obiecują to, że jesteśmy od samych początków nauki i w 3,4,6 miesięcy stajemy się programistami. Nie, po tym czasie możemy załapać jakieś tam podstawy, ale nie jesteśmy programistami. Programowanie to trochę więcej niż nauczenie się jakiejś składni języka i zrozumienie kilku zagadnień o których normalni ludzie spoza branży nie wiedzą. Więc ja akurat jestem wielkim przeciwnikiem bootcampów, zresztą tutaj nie ma co być przeciwnikiem, ponieważ one same udowodniły, że po prostu ich skuteczność jest delikatnie mówiąc różna. Więc za każdym razem gdy ktoś pyta mnie Adam jaki bootcamp wybrać, jaki kurs tutaj skończyć, albo żeby tak żeby zdobyć pracę, to z reguły odmawiam. Lepiej jest skupić się właśnie na otoczeniu się światem programowania, czyli właśnie śledzenie podcastów, podążaniem za ludźmi z branży, oglądanie właśnie kanałów na youtube takie jak lubię, na przykład ja czy Hello Roman. To naprawdę dużo pomaga. Teraz dochodzimy do momentu, gdy tak naprawdę ta nauka programowania nie jest czymś co traktujemy w perspektywie, że ok za 3 miesiące będą programistą, tylko będą programistą w chwili gdy będę wiedział tyle, żeby na ten rynek pracy wejść i pracę dostać. Ja mam teraz w głowie kilka porad czy sugestii, które daje osobom, które właśnie do mnie przychodzą właśnie z takimi wątpliwościami czy pytaniami. Także dla mnie programowanie to przede wszystkim sztuka rozwiązywania problemów. Tak to określam.  Przede wszystkim musimy kształcić w sobie tą ciekawość, umiejętność zadawania pytań do tego żeby te problemy rozwiązywać i jakby nie patrzeć musimy być wytrwali i co najważniejsze czerpać z tego radość. Także jeżeli masz problem programistyczny, zaczynasz uczyć się programowania i dochodzisz do sytuacji, gdy przed tobą jest problem, który naprawdę ciężko rozwiązać to po prostu zadawaj pytania i w pewnym momencie ten problem rozwiążesz czy to z pomocą innych czy samodzielnie wpadniesz na rozwiązanie. Jeśli zauważysz, że to rozwiązanie daje ci mnóstwo radości i frajdy, bo ten wcześniejszy proces niekoniecznie musi być, to jesteś na dobrej drodze, żeby zostać programistą. Więc raz jeszcze podsumowując bootcamp, wszelkiego rodzaju kursy, cokolwiek obiecują to nie chce wystawiać tutaj jakiejś, opinii, natomiast ja osobiście odradzam. Za to polecam otaczać się samym programowaniem i przede wszystkim tutaj właśnie być ciekawym, zadawać pytania, być wytrwałym i czerpać z tego mnóstwo radości i wtedy wszystko będzie ok.

Odradzam bootcampy, kursy, które obiecują różne rzeczy. Polecam otaczanie się programowaniem

Krzysztof: Super. Chciałem pociągnąć jeszcze ten wątek związany z otaczaniem się programowaniem. Mianowicie zapytać cię z jakich narzędzi, sposobu, źródeł możemy obecnie korzystać? Jaki wachlarz tutaj mamy? Wspomniałem na początku już o podcastach, że ty sam korzystasz z podcastów żeby też tam swoją wiedzę poszerzać. Natomiast tych możliwości jest znacznie więcej na rynku. Chciałbym Cię zapytać co według Ciebie jest godne obecnie polecenia? Z jakich możliwości możemy korzystać, aby poszerzać swoją wiedzę i umiejętności?

Adam: Powiem Ci, że mam jedno takie źródło, a właściwie aktywność, którą polecam niemalże każdemu. To jest po prostu dzielenie się swoją wiedzą z innymi i wymiana doświadczeń. Ja zauważyłem, że odkąd prowadzę kanał na youtube, odkąd zacząłem dzielić się tą swoją wiedzą to w ogóle poziom nauki, poziom tego jak się uczę niesamowicie wzrósł. Bo inaczej uczysz się w momencie gdy chcesz coś zapamiętać, czy chcesz sam opanować jakiś temat, a inaczej uczysz się w momencie gdy chcesz przedstawić to innym. Tutaj ten poziom zrozumienia musi być na głębokim poziomie. No dobra, ale jeżeli zaczynam naukę programowania to jak się dzielić się tą wiedzą? Czy mam nie wiem zakładać bloga, kanał na Youtube czy zakładać podcast? Niekoniecznie, tak naprawdę dzielenie się swoją wiedzą można sprowadzić do tego, żeby być aktywnym na kanałach social media, założyć konto na Twitterze, zapisać się do grupy dla początkujących programistów na Facebooku i po prostu tam odpowiadać na pytania, angażować się w dyskusję. Początkowo przynajmniej czytać te dyskusje, które się tam pojawiają. Często pojawiają się tam ciekawe rozwiązania, które po prostu pomagają w tej nauce. W momencie gdy angażujemy się już w tą społeczność tam, tak naprawdę pomimo tego, że w grupach jest kilka tysięcy ludzi, te nazwiska często się powtarzają i nagle się okazuje, że mamy tutaj Tomasz “Comandeer” Jakut W każdym razie prowadzi świetnego bloga i sam też za każdym razem, gdy siedzieli swoją wiedzą na grupie czy Facebooku to aż miło czytać. W momencie gdy już stajemy na nogi i mamy opanowane podstawy programowania to ja mocno zachęcam do tego, żeby zacząć pisać własnego bloga. Nawet jeżeli to ma być forma wpisów gościnnych albo jakichś artykułów publikowanych na Linkedin czy właściwie Medium. Czyli dzielenie się swoją wiedzą to moim zdaniem obecnie najlepszy sposób zdobywania wiedzy. Następnie oczywiście mamy kursy online i nie mówię tutaj o kursie zostań bohaterem w 30 dni. Tylko po prostu kursy, serwisy, takie jak egghead.io, serwisy takie jak plurarsight.com, teamtreehouse.com i laracasts.com. Laracasts.com szczególnie polecam osobom, które są zainteresowane frameworkiem Vue, a Egghead.io tam gdzie jest mnóstwo materiałów na temat Reacta i w ogóle też w takiej krótkiej, zwięzłej formie. Więc Egghead.io jak najbardziej polecam i podcasty. Podcasty tutaj są przede wszystkim po to, żeby być blisko programowania w momencie gdy nie siedzisz w momencie i jesteś gdzieś w tramwaju lub prowadzisz samochód i posłuchanie takiego Wes Bosa, czy chociażby twojego podcastu z pewnością sprawi, że nauczymy się czegoś nowego.

Krzysztof: Fajnie. Bardzo szeroki wachlarz używasz tych źródeł. Też nie dziwi mnie to co powiedziałeś o dzieleniu się wiedzą jako formie powiedzmy nauki. Sam też mam z tym trochę do czynienia i wiem, że trzeba dogłębnie zrozumieć temat. Nie raz wniknąć w szczegóły, albo spróbować prostymi słowami wytłumaczyć to co wydaje nam się, że potrafimy. Wówczas dopiero wychodzi, że nie do końca mamy takie pełne zrozumienie. To jest temat na osobny podcast. Może na tym zakończmy. Natomiast ja chciałem Cię zapytać jak Ty uczysz się nowych technologii? Obracasz się w dziedzinie Web Developmentu, czyli takiej działki, takiej dziedziny, która pędzi ostatnio strasznie do przodu. Więc domyślam się, że musisz trochę czasu spędzać poznając jakieś nowe frameworki, nowe biblioteki, nowe założenia i tak dalej. Więc jak Ty uczysz się nowych technologii?

Adam: Powiem Ci tak, że wraz z upływem lat i doświadczenia pozostawanie na bieżąco, a właściwie wgryzanie się właśnie takie nowe technologie jest po prostu prostsze niż w momencie gdy musisz nauczyć się wszystkie od podstaw. Więc pozornie jest mi trochę łatwiej. Trochę trudniej jest z tej perspektywy, że tak jak wspomniałem, ja już od samego programowania powoli zaczynam się niestety oddalać. To oczywiście nie jest tak, że nie programuje, natomiast w tej chwili moje główne zajęcie tutaj w pracy na etacie chyli się ku biznesowi. Natomiast co robię? Poza prowadzeniem wspomnianego kanału na youtube, dzieleniu się swoją wiedzą to tak naprawdę to jest główny mój motyw do tego, aby uczyć się poznać nowe rozwiązania, nowe technologie, nowe frameworki. Realizuję również projekty po godzinach, czyli po prostu jakieś zlecenia, które wpadają od czasu do czasu. To też jest świetny sposób do tego, aby skorzystać i sięgnąć po jakieś rozwiązanie po które na przykład nie mam możliwości sięgnąć w pracy. Wiadomo, że jeżeli rozwijam jakiś projekt od kilku lat, to nie zmieniam statku technologicznego co 3-4 miesiące, tylko po prostu obracamy się w jednym. Więc tak, dzielenie się swoją wiedzą, projekty po godzinach. Jest kilka rzeczy o które dbam, mianowicie jestem zapisany na  newslettery na Medium, na newsletter Weekly, z serii Weekly JavaScript, Weekly Note, i tak dalej. Pułapka tych  newsletterów jest taka, że oni zasypują nas treściami. To nie jest tak, że trzeba czytać je wszystkie. Natomiast czasem wystarczy przelecieć nagłówki i po prostu zobaczyć, że ok tutaj pojawiło się coś nowego i to mnie zainteresowało, i skanujemy dany artykuł. To jest jak najbardziej ok. Jest jeszcze jeden temat, o którym wspomniałem, czyli temat dotyczący tego jak rozwija się JavaScript. Bo ja wiesz JavaScript jest implementacją standardu ECMAScript i są repozytoria, są strony, które zawierają informacje o tym co nowego pojawi się w JavaScript. Tak naprawdę my jako programiści czy w ogóle jako część społeczności możemy zaproponować różne rozwiązania. O tym swoją drogą nagrywał w ramach mojego drugiego projektu, w którym dzielimy się swoją wiedzą przeprogramowani.pl, o którym wspomnę. Przemek, czyli osoba z którą ten serwis rozwijamy właśnie na temat tego jak zmienia się JavaScript, jakie funkcje do niego zostaną dołączone i w jakiej formie. Przykładowo wejdziemy może trochę głęboko, ale pojawiają się pola prywatne w klasach w JavaScript. One nie są jeszcze zaimplementowane, ale są na jakimś ostatnim stage i wkrótce pewnie się pojawią. Więc tak naprawdę wychodzisz trochę w przyszłość w kontekście tego co może pojawić się w JavaScript i w ten sposób nie czekasz aż właśnie dana funkcja się pojawi i żeby o kurczę zostać na bieżąco. Tylko można powiedzieć, że trochę wybiegasz w przyszłość i zastanawiasz się nad tym co będzie popularne i tak dalej. To jest też trochę pułapka. Czasem uczymy się jakiegoś frameworka. Ja tak miałem bodajże z Polimerem. To jest takie rozwiązanie, które gdzieś tam się jeszcze przewija. Natomiast prawda jest taka, że poświęciłem mnóstwo czasu na to, żeby wgryźć się w tą technologię. Nawet zrobiłem kilka projektów i potem się okazało się, że niestety nie jest to jakoś szczególnie, rozwijane może jest, ale czy użyteczne to tutaj bym się sprzeczał akurat w moim przypadku tak nie jest.

Poświęciłem sporo czasu, aby wgryźć się w technologię

Krzysztof: Wspomniałeś, że najczęściej w pracy ten stack technologiczny zmienia się jednak zbyt dynamicznie. Ja chciałem dlatego wątek nauki w domu po godzinach versus nauki w pracy. Wiem, że to jest bardzo szeroki temat i najłatwiej pewnie odpowiedzieć to zależy. Bo pewnie zależy od konkretnych przypadków, ale jestem ciekaw twoich doświadczeń i opinii. Co myślisz o nauce w pracy? Czy może pracodawca powinien nam to jakoś umożliwiać? Czy jest to też nasz obowiązek, który powinien być realizowany w czasie po pracy?

Adam: Wiesz co, tak naprawdę to nie jest nasz obowiązek. To jest nasza odpowiedzialność. Wolę takie ujęcie tego tematu. Będzie trochę kontrowersyjnie, ponieważ ja często uważam, że jeżeli ktoś mówi, że uczy się tylko w pracy albo tylko na studiach to zakładam, że się nie uczy. Może źle to zabrzmiało. To po prostu za mało. Bo jeżeli mamy osobę, która… Przykładowo mamy dwie osoby. Jedna realizuje tylko to co jest w programie na studiach, a druga realizuje oprócz tego co jest w programie na studiach, jakieś swoje projekty po godzinach, czyta książki, słucha podcastów i tak dalej. Nie ma siły, po prostu ta druga osoba będzie dalej, szybciej, więcej i tak dalej. Więc jak się uczyć czy w domu czy w pracy? Ja uważam, że należy uczyć się cały czas. W pracy po prostu uczymy się czegoś innego, w nieco innej formie. Na przykład tutaj wspomnieliśmy o tym stacku technologicznym. Brak zmian, takiej dynamicznej zmiany stacku technologicznego w pracy wiąże się na przykład z tym, że nie wiem… Ja na przykład w pracy uczę się tego jak rozwijać produkt, który rozwijamy tam powiedzmy od 5 lat i ten dług technologiczny rośnie. Uczę się tym zarządzać. Uczę się właśnie dokładać cegiełki do istniejącego produktu, co nie zawsze jest łatwe. Więc tam mam okazję uczyć się nieco innych rzeczy niż w momencie gdy siadam w domu i realizuje jakiś projekt podanie od podstaw i wtedy mam możliwość skorzystania z jakiejś nowej technologii, z nowego frameworka. Więc ten rodzaj rozwoju po prostu od siebie się różni, ale tak jak mówię przede wszystkim powinniśmy wziąć za tą odpowiedzialność i nie liczyć na to, że ktoś nas tego nauczy. To jest bardzo ważne i wiele osób o tym niestety zapomina

Krzysztof: To wobec tego skąd ludzie z IT mogą wiedzieć czego się uczyć wybiegając właśnie w przyszłość. Dużo powiedziałeś o takiej podstawie proaktywnej, żeby trochę wybiegać nawet właśnie w przyszłość i dowiadywać się jak technologia, z którą mamy do czynienia będzie się rozwijała. Mówiłeś też o newsletterze jako takim potencjalnym źródle wiedzy, jakie są trendy, jakie są technologie. Nie wiem czy korzystasz jeszcze z czegoś żeby dowiedzieć w którym kierunku, w jakich obszarach warto inwestować swój czas żeby w przyszłości zainwestować w te technologie, które będą używane?

Adam: Szczerze mówiąc nie. Tak naprawdę to, co będzie używane w przyszłości nikt tego nie wie. To jest po prostu tak, że nawet na przestrzeni lat, ja pamiętam jak były pierwsze wzmianki o  React. Początkowo nikt nie wiedział. Wiedzieliśmy tylko oczywiście takich kilka faktów. Ok. Technologia framework od Facebooka, czyli stoi za nimi jakiś gigant. Rozwiązuje ciekawe problemy w ciekawy sposób. Ma potencjał do tego, żeby stać się popularna, ale czy 5, 7 lat temu ktoś wiedział, że React jak będzie taki jaki jest teraz. Mogli tylko przypuszczać. Więc tak naprawdę nie wiemy co będzie gdzieś tam w IT za 5,10 lat i tutaj do tego akurat nie zachęcam. Bardziej zachęcam do tego żeby śledzić to co się dzieje tu i teraz i wyłapywać różnego rodzaju takie… Właśnie przede wszystkim otaczać się. Raz jeszcze powiem otaczać się tym światem IT. Otaczać się ludźmi, którzy wyznaczają jakieś tam trendy. Otaczać się ludźmi, którzy są na bieżąco z tą technologią i nie wiem prowadzą kanały na youtube, ciekawe profile na Twitterze, blogi i tak dalej. W momencie gdy już jesteśmy otoczeni tymi wszystkimi ludźmi i informacjami to powiem Ci, że to przychodzi naturalnie. To nie jest tylko coś co ja mam. To jest po prostu coś co wiesz. Nie wiem przeglądasz odpowiedź na Facebooku pod jakimś wątkiem i nagle ktoś mówi : „hej, a do tego rozwiązania masz w ogóle bibliotekę Ramda, o której ostatnio się dowiedziałem. Do tej pory korzystałem z Underscore, a ktoś mi mówi ramdajs. Ok. Wpisuję nazwę i sprawdzam co to w ogóle jest i jak działa i tak dalej. Okazuje się, że rozwiązuje kilka ciekawych problemów, które do tej pory sprawiały mi problem. To jest w ogóle interesujące. Więc raz jeszcze skąd wiedzieć jak wykształcić taki radar? Przede wszystkim radar musi mieć właśnie jakieś pole, które będzie skanował i wspomniane newslettery,  profile osób na Twitterze. Myślę, że podeśle Ci i je zamieścisz w opisie tego podcastu, takie profile. Nie będę tutaj wymieniał nazwisk, bo często jest to bez sensu, żeby łamać sobie język. W każdym razie chodzi o to, że w momencie gdy te wszystkie osoby, te wszystkie informacje wokół nas są to intuicyjnie po prostu łączymy kropki i to jest chyba najważniejsze co trzeba robić w tym temacie pozostawania na bieżąco.

Zachęcam, aby otaczać się ludźmy, którzy wyznaczają trendy i są na bieżąco z technologiami.

Krzysztof: Bardzo fajna podpowiedź, bo ja też mam taką obserwację, że nieraz mamy do czynienia z takimi pompatycznymi wypowiedziami czy artykułami pod tytułem „jakie trendy będą w IT za kilka lat” i wydaje się na tę chwilę, że one mają sens. Jednak parę razy miałem okazję obserwować właśnie takie komentarze albo takie trochę podejście na „hip hip hura” np. do VR-u, który był napompowywany jako technologia przyszłości. Teraz można powiedzieć, że łagodnie to gdzieś tam się rozmywa i ten rozwój jednak nie jest taki, jaki był prognozowany, więc pewnie tak jak powiedziałeś, nie ma co zbyt daleko wybiegać w przyszłość, bo to jest zbyt złożone zadanie do rozwiązania. Raczej trzeba poruszać się tu i teraz, obserwować jakie zmiany wokół nas się dzieją. Być też trochę zwinnym, taką osobą, która w miarę szybko potrafi się przestawić.

Adam: Tak. Ja tutaj bym dodał, że wspomniany przez Ciebie VR to też taki gatunek informacji w stylu „buzzword”, czyli są to po prostu słowa, które gdzieś tam nam się obijają i nagle mają być wielką rewolucją. Potem okazuje się, że tak nie jest. Tak samo jest teraz z chatbotami, a właściwie było, bo to też teraz trochę ucichło. Teraz coraz mocniej wchodzą interfejsy głosowe gdzieś tam na piedestał, więc powiem ci szczerze, że jasne, należy być otwartym i fajnie to obserwować. Fajnie być takim early adopterem czy innowatorem właśnie w kontekście używania takich rozwiązań. Natomiast do świeżych, mocnych haseł należy podchodzić z dużą dozą ostrożności i to jest właśnie taktyka, którą ja sam stosuję. Jeżeli ktoś mi mówi „Wchodzi nowy, rewolucyjny framework” to oczywiście myślę, że fajnie wiedzieć co to jest, jak działa i co ma do zaproponowania, ale jednocześnie poczekać trochę na to, jak społeczność wokół tego frameworka się wytworzy, aż zostaną załatane jakieś podstawowe dziury itd. i dopiero wtedy uderzyć mocniej.

Krzysztof: Powiedzieliśmy trochę o juniorach, czyli osobach, które dopiero chcą wejść do branży i rozpoczynają swoją przygodę z rozwojem w IT. Teraz chciałbym przejść do tematu mid i senior developerów. To są takie osoby, które najczęściej mają już jakiś obraz sytuacji, wiedzą też czego nie wiedzą, w przeciwieństwie do juniorów, którzy jeszcze niekoniecznie mają ten szeroki ogląd. Co mógłbyś doradzić bardziej doświadczonym osobom? W jaki sposób i gdzie inwestować swój czas przeznaczony na naukę, aby to miało najlepsze efekty?

Adam: Tak naprawdę bardziej doświadczone osoby już wchodzą na taki etap, gdy te materiały w internecie, chociażby w postaci tutorialów i kursów, często dotykają tematów dla początkujących. Jeżeli chodzi o mid i senior developerów, to ja polecam formę mentoringu. Przy czym nie mówię, żeby tutaj wchodzić z kimś w taką relację, że płacimy za konsultacje, ale czasem wystarczy spotkać się czy wyskoczyć na piwo z kolegą z pracy lub z innej firmy i dzięki temu uczyć się rzeczy, o których normalnie w internecie się nie mówi. Czyli przede wszystkim czerpanie wiedzy od bardziej doświadczonych osób, to jest taka główna forma zdobywania informacji i wiedzy przez mid czy senior developerów. Kolejna kwestia to po prostu : praktyka, praktyka i praktyka ! W momencie, gdy realizujemy kolejne projekty spotykamy problemy, których wcześniej nie spotkaliśmy, dzięki czemu się rozwijamy. Ostatecznie, jeśli jesteś już takim mid, senior deweloperem, który jest w środowisku to właśnie ono jest najważniejszym elementem rozwoju. Jeżeli pracujesz w firmie, która rozwija tylko stare projekty, jest zamknięta na nowe technologie, bo PM albo ktoś wyżej się tego boi lub po prostu biznes nie pozwala np. na wykorzystanie nowych rozwiązań, to wydaje się, że to czas, aby zmienić otoczenie. Warto o to dbać i wydaje mi się, że większość osób albo przynajmniej ich duża część, robi to dość intuicyjnie. Mówimy tutaj o tej zmianie pracy relatywnie często, czyli raz w roku czy raz na dwa lata zmieniamy otoczenie. I bardzo często jak tak myślę, to mamy tutaj ten aspekt finansowy, czyli zmieniamy pracę po to, żeby więcej zarabiać. Często jednak jako główną motywację zmiany otoczenia wskazywany jest właśnie brak możliwości rozwoju. I to bym doradził. Wpadła mi do głowy jeszcze jedna myśl, mianowicie, jak jesteś mid senior developerem to bardzo możliwe, że możesz się zastanowić nad tym co dalej. Niekoniecznie co dalej w kontekście jakim programistą będę i jakiej technologii się nauczę, ale może warto opanować jakieś nowe umiejętności właśnie z pogranicza chociażby biznesu i postarać się o awans, albo kto wie, być może wpada ci do głowy pomysł na jakieś rozwiązanie, jakiś software, który możesz przygotować, bo masz taką możliwość i zbudujesz własną firmę, własny projekt i to też może być bardzo ciekawe. Ja akurat poszedłem w kierunku rozwoju swojego kanału na youtube, czyli w momencie, kiedy już byłem tym senior developerem to pomyślałem sobie ” OK, no to co dalej ?”. Swojej firmy nie chcę rozkręcać, w firmie w której jestem mam w sumie zapewniony rozwój w dość dużym stopniu, a brakuje mi czegoś co mogę robić po godzinach, a realizowanie kolejnych projektów i użeranie się z niektórymi klientami nie zawsze jest OK. Postanowiłem żyć na własnych zasadach i tutaj dzielić się swoją wiedzą. Tak naprawdę mam dwie pieczenie na jednym ogniu, ponieważ z jednej strony bardzo się rozwijam, a z drugiej strony robię coś na totalnie własnych zasadach. 

Postanowiłem żyć na własnych zasadach i dzielić się swoją wiedzą

Krzysztof: Wychodzi to z bardzo fajnym efektem, trzeba dodać.

Adam: Dziękuje.

Krzysztof: Chciałbym chwilkę poruszyć ten wątek, który powiedziałeś, że może dla senior developera jakaś możliwość rozwoju to jest poznawanie niekoniecznie zgłębianie tej swojej wąskiej dziedziny, ale może poszerzanie nieco swoich kompetencji. Czy specjalizacja, czy może wiedza ogólna jest tym kierunku? Co byś doradził jako cel rozwoju bycia ekspertem jakieś technologii, języku czy ogólne orientowanie się w całym stacku dane projektu od back endu poprzez front endu, dewops. Która strategia według Ciebie jest lepsza?

Adam: Właśnie to jest element strategii. To nie ma tutaj jednoznacznej odpowiedzi na pytanie. Wiem, że coraz więcej osób próbuje czy to właśnie w filmach na youtube czy artykułach odpowiadać na pytanie. Ja uważam, że to właśnie zależy. Ale zależy nie tak po prostu, tylko zależy od twojego charakteru i predyspozycji. Na to trzeba przede wszystkim zwrócić uwagę. Jeżeli z jakiegoś powodu nie jest ci blisko, albo inaczej masz możliwości albo ciekawi Cię praktycznie każdy obszar programowania i nie tylko to szkoda się ograniczać. Jednocześnie musisz mieć świadomość tego, żę jeżeli działasz szeroko to działasz też siła rzeczą płytko. Ja jestem taką osobą, czyli posiadam kompetencje od gdzieś tam wpisania tekstów przez projektowanie grafik po kodowanie frontem, do backhandu, bazy danych. Tak naprawdę ta wiedza jest bardzo szeroka. W moim akurat przypadku dość głęboka. Natomiast nie ma wątpliwości, jeżeli posadzimy tutaj obok mnie to on zrobi po prostu lepszą grafikę niż ja, bo nie ma siły. Więc z jednej strony mam możliwości, które daje mi właśnie te szerokie spojrzenie na technologie i umiejętności. Można powiedzieć  o takim, to czasem określa mianem one man army i to jest jak najbardziej ok. Ja jestem dowodem na to, że to nie jest mit. Można być taką osobą, ale jednocześnie czasem zastanawiam się nad tym co by się stało, gdybym skupił się wyłącznie na przykład na front end developmentcie. Pewnie byłbym w tym lepszy niż jestem teraz. Warto to mieć na uwadze i przede wszystkim właśnie patrzeć na siebie, na swój charakter, na swoje predyspozycje, na to co nas jara i co sprawia satysfakcję, bo to jest chyba najważniejsze w tej całej układance. Tutaj jeszcze tylko jedną rzecz zaznaczę widzę czasami osoby, które bardzo przyklejają się do jakieś konkretnej technologii, nie wiem mamy javowców, pythonowców czy nawet wyznawców powiedzmy Reacta. Ja uważam, że to nie jest ok, bo często patrzymy po prostu… Jestem zwolennikiem dobierania rozwiązania do problemu, a nie na siłę wpychania wiernego, konkretnego rozwiązania wszędzie gdzie się da. Niestety takie bardzo przyklejenie do konkretnej technologii często zamyka nasze spojrzenie właśnie z różnej perspektywy na to co na to, co mamy do zrobienia. Więc przed tym przestrzega. Jeżeli chodzi o tą specjalizację, czy wiedzę ogólną przede wszystkim popatrz na siebie, w sensie na swój właśnie charakter, to kim jesteś i wtedy podejmij decyzję. Tu nie ma jednoznacznej odpowiedzi.

Krzysztof: Tak, to zależy dokładnie. Wiesz jak sobie myślę o temacie rozwoju w IT to jednoznacznie kojarzy mi się planowanie kariery, myślenie o swojej karierze wybiegając w przyszłość. Myślisz, że w tak szybko zmieniającej się branży jak nasza, ma to w ogóle sens? Czy planowanie kariery na ileś lat do przodu i takie sakramentalne pytanie na rekrutacji: jak siebie widzisz albo gdzie siebie widzisz za pięć, czy za dziesięć lat w ogóle ma sens? Czy układanie sobie nie wiem umiejętności, jakiejś drabinki rozwojowej w takiej branży, czy ono, czy to nie jest skazane na niepowodzenie? Dużo powiedzieliśmy o tym, jak ta branża się szybko rozwija i o tym, że nie ma sensu planować takiego sztywnego wyboru technologii mocno wybiegając w przyszłość. Czy to nie jest tak że także planowanie kariery w związku z tym jest skazane na niepowodzenie i lepiej jest się skupić na tym otoczeniu, które powiedziałeś na tym co się obecnie wokół nas dzieje i sterowanie dosyć płynnie i zwinnie swoją karierą

Adam: To powiem Ci tak. To znowu jest kwestia bardzo indywidualna, bo ja na przykład jestem osobą, która raczej stara się nie planować i to też jest… Jak spotykam się z osobą, która właśnie ma wszystko poukładane, wyznaczone cele na cały rok czy na kwartał i w ogóle tutaj nie wiadomo jakie różne techniki planowania przyszłości. Ja podchodzę do tego trochę inaczej, mam po prostu kierunek do którego zmierzam czy w kierunku którego zmierzam i wtedy zadaje sobie pytania: czy to, co robię jest w ramach tego kierunku, czy może zbaczam, a jeżeli zbaczam to czy to jest ok., czy to nie jest ok i tak dalej. Więc jeżeli chodzi o planowanie takie bardzo w stylu, że: dobra to dzisiaj nauczę się frontend developmentu, tutaj na razie opanuje JavaScript a potem za dwa lata opanuje sobie  Reacta i potem wyjadę za granicę i coś tam się stanie. Absolutnie nie, prawda jest taka, tak jak z resztą wspomniałeś, że wszystko zmienia się tak szybko, że czasem planowanie na dłużej niż na pół roku moim zdaniem mija się trochę z celem. Ale uważam, że samo planowanie jest ok, ale na dużym poziomie, na bardzo ogólnym poziomie, tak? Czyli mam tu na myśli, że nie planujemy: dobra to za siedem miesięcy będę się uczył tego konkretnego frameworka albo przeczytam tą konkretną książkę. Tylko powiedzmy: dobra, w tym roku chciałbym powiedzmy nie wiem zaangażować się w projekt międzynarodowy powiedzmy no nie? I wtedy jak mamy taki ogólny gdzieś tam target czy cel, który chcemy gdzieś tam osiągnąć to w momencie, gdy podejmujemy działania to myślimy sobie: ok, to muszę nauczyć się nie wiem angielskiego, podszlifować angielski, z drugiej strony muszę nie wiem poznać kilka osób, a może zaangażować się w jakiś projekt open source – może to jest jakaś tam opcja. Więc takie ogólne planowanie jest jak najbardziej ok, a jeżeli chodzi o bardzo szczegółowe ja tego nie polecam. Przede wszystkim warto mieć na uwadze to ogromne tempo, które nic nie wskazuje na to żeby świat zaczął zwalniać wręcz przeciwnie. Więc trzeba się po prostu do tego jakoś dostosować i w tej rzeczywistości odnaleźć. Więc raz jeszcze planowanie na dużym poziomie, bardzo ogólnie spoko, bardzo szczegółowo to jest po prostu strata, strata twojego czasu i tak jak mówię. Ja akurat mam jeden konkretny kierunek, którym gdzieś tam podążam i tego się trzymam więc to jest taka, nie wiem może ktoś też z słuchających tutaj pomyśli sobie: no właśnie, może wystarczy kierunek i nie trzeba tutaj skupiać się na niczym innym.

Bardzo szczegółowe planowanie jest stratą czasu

Krzysztof: Bardzo wiele osób pracujących w IT szybko trafia na ten szklany sufit rozwoju. Zostają przykładowo Senior Deweloperami pytanie co dalej? Oczywiście możliwości co robić dalej jest całkiem sporo. Jedną z takich możliwości jest awans poziomy czyli w momencie, kiedy zmieniamy nieco obszar czy dziedzinę pracy będąc na przykład Backend Developer’em przechodzimy na frontend, czy zostajemy analitykiem IT, i tak dalej, i tak dalej. Co myślisz o tego typu rozwoju?

Adam: Czyli awansie poziomym w ramach jednej na przykład firmy czy…

Krzysztof: Tak, w jednej organizacji dokładnie.

Adam: To wiesz co ja jestem takim przykładem, bo pracuję w tej samej firmie od samego początku od momentu, kiedy byłem stażystą do momentu, gdy jestem tam współwłaścicielem i przy okazji też zarządzam jednym z produktów. Więc ten awans poziomy był bardzo spoko, bo tak naprawdę poruszałem się właśnie w ramach jednej organizacji i tych samych produktów. Po prostu zmieniała się moja perspektywa i w momencie, gdy rok temu przejąłem produkt, który rozwijam dzisiaj to ja już wiedziałem o nim wszystko, nie musiałem się wdrażać, znałem ludzi, znałem właśnie ten cały kontekst, który po prostu sprawił, że jestem bardziej skuteczniejszą osobą na tym stanowisku niż osoba z zewnątrz, która musiałaby się po prostu w ten temat wdrażać od samego początku. Sam wiem, że bodaj chyba Piotr Bucki z j-labs ostatnio pisał na swoim profilu, że u nich w firmie również promowane jest coś takiego jak właśnie awans poziomy i większość managerów i tych wyższych stanowisk to są osoby, które właśnie awansowały z niższych. Więc w momencie gdy dochodzimy do tej ściany, jak powiedziałeś szklanego sufitu warto czasem nawet szczerze porozmawiać z pracodawcą i powiedzieć jaka jest sytuacja, że ok. chcielibyśmy coś zmienić, ale niekoniecznie to się musi wiązać ze zmianą pracy bo to w sumie jest takie bardziej intuicyjne, że ok:szklany sufit? No to zmiana roboty, nie?

Krzysztof: Pewnie tak.

Adam: Więc wydaje mi się, że to jest takie… można do tego podchodzić, ja akurat stosuje właśnie dokładnie tą strategię, ona wynika może..właśnie znowu to nie jest, nie wynika z tego, że ją sobie zaplanowałem 8 lat temu w życiu bym nie powiedział, że będę w miejscu, w którym jestem teraz, a już szczególnie w tej samej firmie. Natomiast nagle się okazało, że tak po prostu wyszło, a jest to spójne z tym moim kierunkiem właśnie rozwijania się w tej części biznesowej i gdzieś tam zmierzenia ku posiadaniu własnej firmy. Więc cóż to po prostu zadziałało i szczerze mówiąc to akurat mocno polecam.

Krzysztof: Ok. Do tej pory mocno skupiliśmy się na technologiach powiedzmy tutaj rozmawiając o rozwoju w IT, ale ty też jesteś przykładem, na to że to nie tylko na tych twardych właśnie umiejętnościach może się opierać rozwój kariery. Sam powiedziałeś że bardziej idziesz w kierunku biznesu czyli przesuwasz nieco ciężar na pewnie inne umiejętności. Myślę tutaj o umiejętnościach tak zwanych miękkich, szerokim spektrum, szerokim wachlarzu różnych umiejętności. Jestem ciekawy czy są jakieś obszary tutaj, które warto zgłębiać i poznawać według ciebie jeśli chodzi o niekoniecznie technologiczne umiejętności w kontekście rozwoju.

Adam: Umiejętność nauki jest taką umiejętnością, którą powinniśmy rozwijać. Ja nie mówię tutaj o tym żeby uczyć się, jak się uczyć i w ogóle tam poświęcać resztę swojego życia, ale chodzi o to aby odnaleźć taki sposób zdobywania wiedzy, który właśnie pasuje do nas i sprawia, że mamy z tego procesu jakiś tam fun. Właśnie w moim przypadku tym procesem nauki było uczenie innych i odnalazłem w tym jakieś takie powołanie, które sprawiło że po prostu teraz w ciągu tych ostatnich dwóch i pół roku uczę się po prostu szybciej niż kiedykolwiek i więcej niż kiedykolwiek, więc to jest taka pierwsza sugestia. Jeżeli chodzi o pozostałe kompetencje to umiejętność komunikacji. Tutaj nie chodzi mi o sztukę wypowiedzi, bo to jest zupełnie inny temat, ale o kwestię chociażby nie wiem radzenia sobie z konfliktami, umiejętność przedstawienia swojego zdania, uargumentowanie go we właściwy sposób konkretnej osobie, czyli na przykład ja spotykam się z sytuacjami, gdy rozmawiam z osobami, które myślą liczbami. Więc jeżeli przedstawiam jakiś pomysł to mam argumenty liczbowe, która potwierdzają tak jakby argumentują ten pomysł. Więc to jest sztuka, której na pewno warto się uczyć i ona jest związana po prostu z tym… przede wszystkim z nastawieniem na innych ludzi, te interakcje… bo właśnie te interakcje, programowanie w dużym stopniu ogranicza, może nie, nie będę tak mówił, ale jakby nie patrzeć programując mamy mniejszy kontakt z ludźmi niż w momencie, gdy jesteśmy na tym stanowisku biznesowym no nie? No i tyle i to po prostu dużo zmienia ten nacisk, ten ciężar który gdzieś tam skupiamy na swoje umiejętności i tak dalej przesuwa się z momentu poznawania nowej technologii jakichś tam konkretnych ścisłych rozwiązań na bardziej miękkie właśnie… Bo rozwiązywanie problemu programistycznego, a rozwiązywanie problemu takiego międzyludzkiego to są dwa zupełnie różne tematy. Więc tak i często osobom, które pracują właśnie na stanowisku programisty czegoś takiego brakuje i to jest często wskazywane, z resztą są stereotypy, prawda?

Krzysztof: Tak.

Adam: Że jesteśmy zamknięci gdzieś tam w piwnicy i to wszystko…i że ciężko się dogadać z programistami. Oczywiście w wielu przypadkach to nie jest prawda, a często osoby nas postrzegają właśnie przez jakiś konkretny pryzmat i to nie jest do końca ok., ale jak najbardziej można to też przełamać. Teraz w momencie, gdy już mamy tą umiejętność komunikacji, wchodzenia w interakcję z ludźmi to tutaj fundamentem są relacje. Powiem ci, że nie byłbym w miejscu, w którym jestem teraz w momencie gdybym nie umiał tych relacji budować. Tak naprawdę mamy tutaj do czynienia z relacjami z klientami. Mamy tutaj do czynienia z relacjami z kolegami z zespołu i też tworzą się relacje w momencie, gdy ja teraz mam po prostu swój zespół i pracuję z ludźmi, którzy z jednej strony odpowiadają przede mną, gdzieś tam realizujemy wspólnie jakieś projekty, a jednocześnie jesteśmy po prostu grupą zgranych ludzi, z niektórymi można powiedzieć nawet przyjaciół, którzy wspólnie realizują jakiś tam wspólny cel. To jest jak najbardziej ważne czyli…poczekaj trochę się rozgadałem, ale chodzi o to, że co jest potrzebne dla dzisiejszego programisty właśnie poza samym programowaniem to raz jeszcze umiejętność nauki w różny sposób dostosowany do nas, komunikacji czyli po prostu umiejętność rozmawiania z innymi, ale też ta sztuka rozwiązywania problemów, konfliktów, argumentacji i tak dalej, i tak dalej i budowania relacji. To postrzegam jako fundament. Tutaj oprócz tych umiejętności mam jeszcze jedną rzecz, która przychodzi do głowy mianowicie oprócz rozwijania tego typu umiejętności moim zdaniem warto inwestować w rozwój marki osobistej. Bo nawet stosując mój przykład, albo lepiej powołać się na przykład Adama Romańskiego czy Hello Romana, który był twoim gościem ostatnio. Mianowicie Adam jest osobą, która zaczęła zdecydowanie później programować niż chociażby ja i zobacz, że rozwój jego kariery jest bardzo dynamiczny. To jakby nie patrzeć ma duży wpływ na to, że zaczął budować swoją markę osobistą bardzo szybko. Ja lubię mówić właśnie o osobach takich, które udzielają się w społeczności jako osobie jednej z wielu. Tak jednej z wielu nie, przepraszam pomyliłem. Lubię mówić o tych osobach jako jednej z niewielu, tak? Bo takich Hello Roman powiedzmy w Polsce jest pięciu. Jeżeli chodzi o programistów, którzy po prostu programują i są specjalistami w swojej dziedzinie jest wielu i budowanie swojej marki osobistej, budowanie swojej mikrospołeczności jest czymś co zdecydowanie wyróżnia nas na rynku pracy.

Krzysztof: To teraz chciałbym zapytać jeszcze w nieco inną stronę, bo coraz częściej mówi się o tym, że zyskują i będą zyskiwały na wartości osoby, które oprócz znajomości technologicznej na przykład świetnego skill’a w JavaScripcie znają też domenę, w której powiedzmy projekt, czy firma się porusza. Przykładowo jestem programistą Javy i ogarniam tematy księgowości w związku z czym powiedzmy potrafię lepiej rozwiązywać problemy właśnie w tej domenie. Wchodzimy zatem w taki zakres rozwoju kompetencji domenowych czy myślisz, że to ma sens, czy warto inwestować swój czas nie tylko w rozwój siebie w danej technologii, ale również w jakiejś określonej domenie?

Adam: Wydaje mi się, że tutaj dużo ma do czynienia nasze otoczenie, bo jeżeli na przykład pracujemy w software house, który realizuje projekty z wielu różnych branż i tak dalej to wgryzanie się w każdą z nich nie wiem czy tutaj miałoby jakieś szczególne zastosowanie. Jeżeli jesteśmy zaangażowani w firmę, która skupia się wokół konkretnych tematów to już jak najbardziej tak. Znowu powołam się na swój przykład my rozwijamy produkty, mamy trzy produkty: jeden działa w branży edukacji, konkretniej edukacji studentów, drugi działa w branży szkoleniowej i trzeci w branży rekrutacyjnej. Powiem Ci szczerze, że gdybyśmy teraz zaczęli nagrywać podcast na temat trendów w rekrutacji i wyzwań rekrutacji albo tego w jaki sposób wyglądają mogę ci przedstawić w ogóle jak wygląda proces rekrutacji tutaj dla naszych klientów. Sam pisałem system, który tymi rekrutacjami zarządza i właśnie znajomość tego całego kontekstu sprawiła, że stworzyłem system, który po prostu funkcjonował przez ponad dwa lata. Finalnie ja zostałem odsunięty do innego projektu. W każdym bądź razie to był projekt, który zrealizowałem i który spełniał oczekiwania biznesu. Mówiłem o tym w jednym z moich filmów na temat tego jak, w momencie gdy rozwijamy produkt wiedziałem, że właśnie w ramach naszego biznesu jest szansa, że wydarzy się pewne wydarzenie, które zmieni proces. Faktycznie okazało się, że to wydarzenie nastąpiło i ja na etapie planowania aplikacji uwzględniłem jedną, małą rzecz, którą gdzieś tam w bazie danych sobie zaszyłem, a w momencie gdy to wydarzenie się ziściło i procesy w firmie się zmieniły ja potrzebowałem kilku dni na to żeby dostosować cały system, a w momencie gdybym o tym nie pomyślał te kilka miesięcy wcześniej miałbym duży problem bo bym powiedział: ok, to teraz potrzebujemy 5 miesięcy na to żeby dostosować system, na którym codziennie pracujemy do tego aby to się zmieniło. Więc jak widzisz znajomość domeny i znajomość tej branży w ramach, której porusza się twoja firma i czy produkt który rozwijasz jest krytycznie ważna i nie tylko w kontekście realizacji zadania jako programista, ale również w kontekście awansu i tego, że właśnie dzisiaj możesz programować jakieś feature, a drugiego dnia możesz zarządzać jakimś tam zespołem i mieć realny wpływ na rozwój firmy. To jest o tyle istotne, że jak rozwijasz produkt i wychodzisz z inicjatywą do biznesu, z jakimś nowym pomysłem, a jest to możliwe właśnie, gdy znasz tą domenę, gdy znasz szerszy kontekst, to często to jest po prostu docenione i ja wielokrotnie tego właśnie doświadczyłem.

Krzysztof: Dużo się mówi o tym, że w branży IT osoby zmieniają pracę relatywnie często w porównaniu do innych branż. Ma to oczywiście swoje uzasadnienie finansowe, bo tak jak wiemy jest to najlepsza możliwość uzyskania właśnie podwyżki, czy zmiany swojego poziomu przychodów, ale często jest też podyktowane właśnie chęcią rozwoju czy właściwie brakiem rozwoju w poprzedniej firmie albo też chęcią wejścia w inną technologię. Jestem ciekaw, czy według Ciebie można to traktować jako taktykę rozwojową czyli powiedzmy nie wiem co rok, co pół roku zmieniamy pracę po to żeby spróbować nowej technologii i wejść w nowy projekt, otoczyć się specjalistami z innej tutaj branży. Czy można w ten sposób również się rozwijać według ciebie?

Adam: Nie wiem, żartuję. Tak, ja siedzę w tej samej firmie 8 lat i tego akurat nie doświadczyłem na swojej skórze natomiast wiem, że ludzie tak robią i znowu o właśnie powołamy się na domenę czy znajomość tej branży rekrutacyjnej. Powiem ci tak: zmiana środowiska, zmiana otoczenia z pewnością wpływa na rozwój, na możliwości poznawania nowych ludzi i poznawania nowych kontekstów i tak dalej, ale jednocześnie trzeba pamiętać o tym, że jeżeli często zmieniamy pracę no to jednak prędzej czy później osoby, które nas będą rekrutować i tu już nie mówię nawet o samych rekruterach, którzy często są tak ładnie hejtowani przez programistów, ale również po prostu o osobach, które podejmują decyzję – o zatrudnieniu nas jako programiści. Zwracają jednak uwagę na to, że na przykład co pół roku zmieniamy pracę, albo co rok nawet zmieniamy pracę w ostatnich pięciu latach. Okazuje się, że ja na przykład jestem zdecydowanie mniej skłonny zatrudnić właśnie taką osobę niż osobę, która w danym miejscu pracy jest przynajmniej te trzy lata. Dlaczego? Z wielu powodów. Tak naprawdę właśnie ja akurat lubię nawiązywać relacje z ludźmi i w momencie, gdy zaczynam z kimś pracować zależy mi na tym żeby ta relacja i ta współpraca trwała jak najdłużej, ale jeżeli ktoś ma w swojej strategii opracowane to, że i tak się pożegnamy za pół roku bo będzie chciał spróbować czegoś nowego to po prostu oceniam to trochę jako stratę mojego, mojego czasu i tej osoby czasu. Więc to by na pewno warto brać pod uwagę. Więc powiedziałbym tak: zmiana pracy, zmiana otoczenia, otoczenie jak wspomniałem ma ogromny wpływ na to jak się rozwijamy, kim jesteśmy i tak dalej. Więc zmiana tego otoczenia, zmiana pracy może być postrzegana jako taktyka rozwojowa, ale zdecydowanie nie powinniśmy tutaj w tym obszarze przesadzać. Często tak jak mówię niekoniecznie musimy zmieniać pracę, pracodawcę do tego żeby się rozwijać. Ja na przykład miałem taki przypadek, gdy kilka lat temu pracował z nami programista, a właściwie wtedy to był grafik i on powiedział: kurczę Adaś widzę jak programujesz i ja też bym chciał, czy to jest w ogóle możliwe, nie? My byliśmy wtedy bardzo małą firmę i ja sobie pomyślałem: kurczę czemu nie, nauczę cię albo może inaczej nie nauczę cię, ale pomogę ci właśnie w tym kierunku się rozwijać. Poleciłem na początku jakieś tam źródła. Potem zostawaliśmy po pracy i trochę czasu poświęcaliśmy właśnie na jakieś wspólne projekty, a później się okazało, że ta osoba faktycznie została programistą przez około rok czasu wspierała mnie w moich zadaniach i tutaj pracowaliśmy ramię w ramię. Potem sytuacja tutaj wewnątrz firmy sprawiła, że musieliśmy się pożegnać, ale dzisiaj ta osoba znowu cały czas jest programistą i wiem, że gdzieś tam ja sam miałem na to wpływ. Więc często jakby nie patrzeć nasi pracodawcy czy managerowie i szefowie są postrzegani jako osoby, które pilnują nas tylko jakby żebyśmy właśnie nie zwolnili się i najlepiej żebyśmy nie prosili o podwyżki i tak dalej. Nie zawsze tak jest, czasem nasz szef jest osobą, której po prostu zależy na naszym rozwoju nawet jeżeli ten rozwój miałby uwzględniać nawet zmianę pracy. Więc warto o tym pamiętać, warto poznać tą osobę, z którą współpracujemy i dopiero wtedy, gdy już nie widzimy żadnych szans zmienić otoczenie, zmienić pracę i szukać rozwoju gdzieś indziej, ale tylko w sytuacji, gdy tutaj wszystkie mosty, czy tam może nie mosty, ale wszystkie możliwości zostały stracone.

Czasem szef jest osobą, której po prostu zależy na naszym rozwoju

Krzysztof: Oprócz uczenia się można też uczyć kogoś i to jest taka główna metoda, którą ty podałeś na rozwój swojej osoby w IT, poznawanie nowych rzeczy. To jest też coś co robisz właśnie na swoim kanale na YouTube, widziałem też live na Facebook’u prowadzonego przez Jędrzeja i Marcina z przeprogramowanych i wiem, że też jakiś kurs wisi w powietrzu

Adam: Tak

Krzysztof: Czy taka działalność to jest właśnie rozwój dla Ciebie i w jaki sposób uważasz, że wpływa to na rozwój twoich umiejętności, twojej wiedzy?

Adam: Jasne ja już tutaj wspomniałem o tym, że to jest świetny sposób rozwoju właśnie umiejętności programistycznych. Tak naprawdę to jest wierzchołek góry lodowej. Mianowicie prowadzenie takiego kanału właśnie wystawia nas na pewne doświadczenia, których do tej pory nie mieliśmy okazji doświadczyć chociażby nagrywanie tego podcastu, no nie? Zostałem zaproszony przez ciebie do wspólnej rozmowy i coś takiego by się nie wydarzyło w momencie gdybym tego kanału nie miał, gdybym go nie rozwijał przez prawie 3 lata. Więc powiem ci szczerze, że ten aspekt rozwojowy jest tak szeroki, że mógłbym tutaj po prostu książkę napisać o tym jak to w ogóle zmieniło moje życie. Wiesz ja jestem introwertykiem, osobą, która raczej trzyma się z tyłu i tak dalej, a teraz doświadczam tego, że nie wiem jadę na jakieś wydarzenie albo ostatnio jedliśmy z Marcinem obiad i ktoś do nas podszedł i mówił: “hej, w ogóle oglądam was na YouTube i tak dalej i powiem ci szczerze to właśnie super.” Wiesz dla mnie jako osoby, która gdzieś tam trzymała się zawsze z boku to było dość ciekawe doświadczenie w sensie potrzebuje na pewno czasu żeby się odnaleźć w tej rzeczywistości, bo sam mój kanał ten Overment rozwinął się stosunkowo szybko i zależy też jak patrzeć, bo jakby nie patrzeć to jest ponad 2 lata regularnych publikacji, natomiast…tak zastanawiam się, czyli tak z jednej strony poznałem ludzi, miałem okazję poznać chociażby ciebie, mam okazję poznać Adama, Adama z hello romana, mam okazję poznać Maćka Aniserowicza, który ostatnio osiągnął wielki sukces właśnie w sprzedaży swojego kursu online. Więc jakby nie patrzeć prowadzenie kanału na YouTube to nie tylko rozwój, ale przede wszystkim możliwości poznawania wspaniałych ludzi to jest w ogóle największa wartość z tej całej działalności i jednocześnie otwiera to też tak, jak gdzieś wspomniałeś, wisi kurs w powietrzu, może nie powtórzymy sukcesu Maćka i nawet tutaj o tym nie marzymy, ale tak naprawdę też są jakieś możliwości dalszego rozwoju no bo why not? Jeżeli z jakiegoś powodu będę chciał zmienić pracę w najbliższej przyszłości to w tej chwili mógłbym zająć się równie dobrze rozwijaniem Overment na pełen etat, gdzieś tam mam w głowie tematy takie jak chociażby prowadzenie osób, które wchodzą w świat programowania, pomaganie im na tym najtrudniejszym etapie nauki jednocześnie mógłbym też wchodzić w jakieś konsultacje. Więc chodzi o to, że te możliwości, które stworzył kanał i dzielenie się swoją wiedzą to nie tylko to, że jestem lepszym, programistą JavaScript i to, że nie wiem kilka osób tutaj w sieci mnie obserwuje i czasem pisze mniej lub bardziej pozytywne komentarze, ale tutaj ta paleta jakby… Chodzi o to, że te możliwości, które się przede mną otworzyły przerosły wszelkie moje oczekiwania, ale jednocześnie oprócz samych możliwości prowadzenie kanału wystawiło mnie na pewne próby i takie sytuacje, których normalnie bym nie podjął. Czyli na przykład miałem okazję występować kilka razy na jakichś tam wydarzeniach i ok to były moje pierwsze doświadczenia w tym temacie. Poszło średnio, ale gdyby nie kanał na YouTube, to coś takiego znowu by się nie wydarzyło. I teraz uczenie innych czegoś ma nie tylko aspekt tego, że pomagamy komuś się rozwijać, nie tylko dotyczy tego, że my się czegoś uczymy, ale również, że szczególnie jeżeli robimy to przez internet wystawiamy się na różnego rodzaju doświadczenia, których nie mielibyśmy okazji doświadczyć bez tego. Więc ja jak najbardziej polecam i tak naprawdę inspiruje ludzi do tego żeby sami zaczęli nagrywać swoje podcasty, kanały na YouTube, vlogi i tak dalej budowały tę swoją markę osobistą w sieci. Wa widzę korzyści jakie mam z tego i ile to frajdy przy okazji sprawia, i też jednocześnie ile pracy kosztuje, ale na koniec dnia warto.

Krzysztof: Super, bardzo dobre podsumowanie. Adam trzymam kciuki za rozwój twoich inicjatyw, za rozwój kanału, kursu i wszystkiego tego, co przyjdzie ci do głowy.

Adam: Jasne.

Krzysztof: Różnych możliwości, za pomocą których będziesz chciał się tą wiedzą dzielić. Fajnie, że skorzystaliśmy tutaj z twojej wiedzy, twojego doświadczenia, bo myślę, że to pomoże wielu osobom, które świadomie myślą o swoim rozwoju w IT. Na koniec zapytam cię jeszcze, gdzie Cię można znaleźć w internecie?

Adam: Tak, jeżeli chodzi o to, gdzie można mnie znaleźć, to ja przede wszystkim skupiam się na YouTube. Możecie znaleźć mnie na moim kanale Overment, gdzie nagrywam tutoriale, właśnie uczące głównie JavaScriptu, ale skupiam się też na nieco szerszym podejściu do programowania, nauki programowania w formie krótkich zwięzłych filmów, tak kilkuminutowych maks. Oprócz tego od kilku miesięcy możecie mnie spotkać również na przeprogramowani.pl. Przeprogramowani to inicjatywa, którą powołałem z dwoma moimi kolegami, których, z którymi wspólnie pomyśleliśmy o tym żeby pokazać programowanie z wielu perspektyw. Tam akurat nagrywamy podcasty, piszemy artykuły i nagrywamy filmy w tej chwili od poniedziałku do soboty. Publikujemy nowe materiały i tak, jak wspomniał Krzysztof w najbliższym czasie będziemy też pracować nad kursem. Tutaj nie będzie już reklamy więcej informacji znajdziecie w naszych mediach społecznościowych i przede wszystkim na YouTube,

Krzysztof: Super, wszystkie linki oczywiście dodam w dodatkach do tego odcinka. Adam jeszcze raz bardzo dziękuję i do usłyszenia, cześć

Adam: Dzięki, cześć!

 

To na tyle z tego, co przygotowałem dla ciebie na dzisiaj. Mam nadzieję, że Adam na swoim przykładzie pokazał ci, że ciągła nauka i rozwój w IT to obowiązek. Poznawanie nowych technologii może być całkiem przyjemne, a jedną z najskuteczniejszych form utrwalania wiedzy jest po prostu dzielenie się nią. 

18 listopada 2019 odbędzie się konferencja 4Developers Poznań. Z kodem POROZMAWIAJMY_O_IT otrzymasz 15 procent rabatu na wejściówki. Z ciekawych konferencji w listopadzie warto się jeszcze zainteresować Cloudyną, która odbędzie się 13 listopada 2019 r. w Katowicach i będzie dotyczyć tematów chmury. 

Jeśli spodobał ci się ten odcinek, podziel się nim w social mediach bądź oceń w aplikacji, w której słuchasz podcastów. Będzie to dla mnie najlepsza forma odwdzięczenia się za treści, które tworzę. 

Miło było mi gościć w twoich uszach. Ja się nazywam Krzysztof Kempiński, a to był odcinek podcastu Porozmawiajmy o IT o ciągłej nauce i rozwoju. Zapraszam do kolejnego odcinka już za dwa tygodnie. Cześć!

Tags:
,
mm
Krzysztof Kempiński
krzysztof@porozmawiajmyoit.pl

Jestem ekspertem w branży IT, w której działam od 2005 roku. Zawodowo zajmuję się web-developmentem i zarządzaniem działami IT. Dodatkowo prowadzę podcast, kanał na YouTube i blog programistyczny. Moją misją jest inspirowanie ludzi do poszerzania swoich horyzontów poprzez publikowanie wywiadów o trendach, technologiach i zjawiskach występujących w IT.